Niezwykła droga krzyżowa w Staszowie. Chrystus w stroju więźnia

Misterium będzie dopełnieniem trwającego Wielkiego Postu, podczas którego wierni katolicy przygotowują się do świąt Wielkiej Nocy.

W KLIMACIE II WOJNY ŚWIATOWEJ

Tegoroczna Droga Krzyżowa zostanie przedstawiona w zupełnie innej konwencji. Rolę oprawców Jezusa pełnić będą żołnierze niemieccy i sowieccy. Cały klimat będzie odwoływał się do II wojny światowej. Nie zabraknie więc charakterystycznych strojów więźniów, żołnierzy, motocykli i broni z tego okresu. Tegoroczne misterium rozpocznie się nieco później niż poprzednio, bo o godzinie 18.30.

Tym razem główny pomysłodawca misterium Paweł Ciepiela chce uczcić przypadająca w tym roku 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej. - Na terenie ziemi świętokrzyskiej w czasie II wojny światowej działało wiele oddziałów partyzanckich, mamy bardzo silny związek z wydarzeniami, jakie miały miejsce w Staszowie. Przebiegała tutaj linia frontu, a podczas bombardowań zniszczono miedzy innymi kościół Świętego Ducha - mówi Ciepiela.

ZASTRZELONY PO UKRZYŻOWANIU

Pierwsza scena, w której nastąpi sąd nad Chrystusem, odbędzie się właśnie w Kościele Świętego Ducha w Staszowie, który stoi na ruinach starego zabytkowego kościoła. Następnie akcja przeniesie się na rynek, stąd pochód wyruszy w drogę ulicami miasta, aby powrócić znów pod kościół, gdzie nastąpi scena ukrzyżowania. Chrystus nie zostanie przebity włócznią, lecz w tym wypadku zastrzelony przez żołnierzy niemieckich i sowieckich. Potem nastąpi symboliczne złożenie ciała do grobu.
Aktorzy będą ubrani w stroje wypożyczone od lokalnych kolekcjonerów oraz z klubu kolekcjonera Lamus działającego przy Staszowskim Ośrodku Kultury. Do tej pory misterium Drogi Krzyżowej w Staszowie odwoływało się do czasów średniowiecznych, czasów wieku XVII, czy ery panowania rzymskiego. Zdaniem Ciepieli, jest to jedyne w kraju misterium, które poświęcone jest różnym okresom historycznym i dziejowym w kulturze chrześcijańskiej.