Mieszkańcy sami posprzątali uliczne śmietniki w Sandomierzu
Przypominamy, że uliczne śmietniki na terenie Sandomierza toną w odpadach. Nie wszystkie, bo natychmiastowego opróżnienia wymagają śmietniki zamontowane przy ulicach administrowanych przez Powiat. Śmietniki czekają na opróżnienie od początku kwietnia, jednak ani władze miasta, ani zarządca drogi Powiat, nie kwapią się do usunięcia śmieci, twierdząc, że nie do nich należy to zadanie. Dzień za dniem mija, a wokół śmietników panował coraz większy bałagan. O skandalu ze śmieciami informowaliśmy na bieżąco.
Sytuacja była o tyle drażliwa i niestosowana, część śmietników sąsiadowała z Cmentarzem Katedralnym, gdzie w czwartek, 13 kwietnia odbywały się obchody Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Przebieg uroczystości w sąsiedztwie zaśmieconego trawnika i pełnych koszy, wpłynąłby bardzo negatywnie na wizerunek miasta.
Dlatego grupa zapaleńców , którzy postanowili chwycić za worki i wyręczyć w sprzątaniu, tych którzy przerzucają na siebie ten obowiązek nazwała się Sandomierskim Odziałem Specjalnym MOSA(N)D do zadań niemożliwych. W ich gronie byli radni, przedsiębiorcy, sandomierski wicestarosta i mieszkańcy.
Zobaczcie galerię zdjęć z akcji sprzątania
Do wspólnej akcji zwołał ich w mediach społecznościowych Paweł Żerebiec, który powiedział, że jest obywatelem tego miasta i nie może patrzeć na to jak włodarze przerzucają na siebie odpowiedzialność za opróżnianie ulicznych śmietników.
- Posprzątaliśmy całą ulicę Mickiewicza, od Cmentarza Katedralnego po Rondo Sybiraka oraz całą ulicę Koseły, mając przy tym niesamowita radość i poczucie dobrze wykonanej roboty - powiedział Paweł Żerebiec. - Często biorę udział w podobnych akcjach. Odcinek ulicy Mickiewicza od Cmentarza Katedralnego do skrzyżowania z ulicą Koseły posprzątaliśmy w niespełna godzinę. Więcej czasu zabrały nam formalności z przekazaniem śmieci i koszty 15 złotych. Wszyscy mamy ogromną satysfakcję z wykonanej roboty, tym bardziej, że posprzątaliśmy też miejsce, w którym odbywały się miejskie obchody Dnia Pamięci Ofiar Katynia. Dziękuję wszystkim bezpośrednio zaangażowanym w spraw i wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wspierali naszą akcję na portalu społecznościowym. Sandomierz, a tym bardziej, śmieci, nie mają legitymacji partyjnej.
Zebrane śmieci, dzięki wsparciu Janusza Pońskiego, sandomierskiego przedsiębiorcy i radnego zostały odwiezione do punktu odbioru śmieci Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Sandomierzu.
Zobaczcie galerię zdjęć z akcji sprzątania
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?