Informacja może nie była zaskakująca, bo o Karolu jako faworycie do objęcia tej prestiżowej funkcji mówiło się od kilku tygodni, ale wcale z tego powodu nie mniej miła. A chyba nikt bardziej nie zasłużył na to, żeby podczas ceremonii otwarcia igrzysk nieść biało-czerwoną flagę, niż człowiek, który nie tylko prezentuje najwyższą, sportową klasę, ale zaprezentował niesamowity charakter i determinację, dwa miesiące po utracie oka wracając na boisko i nadal osiągając sukcesy.
To przecież „Kola” w ubiegłym roku otrzymał za swój powrót dyplom fair play od Międzynarodowego Komitetu Fair Play. Wczorajsze wydarzenie to uhonorowanie jego kariery i postawy poza boiskiem, ale i olbrzymi splendor dla klubu, Kielc, Sandomierza i piłki ręcznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?