Przypomnijmy, że Krajowa Izba Odwoławcza uznała zażalenie Michalczewskiego na wykluczenie go z przetargu przez Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach i przywróciła go do przetargowej procedury. Oznacza to, że Zarząd powinien teraz podpisać z tą radomską firmą umowę ze względu na zaproponowaną przez nią niższą stawkę za realizację usługi.
- Dlatego apelujemy do prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego, by w imieniu miasta to uczynił. Najważniejszym kryterium w wyborze oferenta jest przecież cena, a spółka z Radomia zaoferowała o prawie 60 milionów złotych niższą od tej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. Trzeba wziąć pod uwagę, że chodzi tu o pieniądze z budżetu miasta, czyli nasze, podatników – podkreśla Mateusz Żukowski.
Szef .Nowoczesnej w Świętokrzyskiem dodaje, że dalsze odwoływanie się – a Zarząd zapowiedział odwołanie do Sądu Okręgowego w Kielcach od wyroku Izby – będzie skutkowało dodatkowymi wydatkami dla miasta. – Zarząd przegrał rozprawę i musi pokryć 15 tysięcy złotych jej kosztów. Do tego dojdzie 75 tysięcy złotych za samo odwołanie się do sądu. A w perspektywie wisi bardzo realne odszkodowanie dla Michalczewskiego za wykluczenie go z przetargu w kwocie około 100 milionów złotych. Po co więc wydawać takie sumy, zwłaszcza, że miasto i tak jest zadłużone? Już lepiej przeznaczyć te pieniądze na inwestycje drogowe – podkreśla Mateusz Żukowski.
Członkowie .Nowoczesnej zapowiedzieli, że wspomniany apel na piśmie złożą prezydentowi Kielc. Jak Wojciech Lubawski się do niego odniesie i czy to zrobi – nie wiemy, ale za to wiemy, co o całej sprawie w kontekście wyroku Krajowej Izby Odwoławczej sądzi Elżbieta Śreniawska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.
- Samego wyroku komentować nie będę. Natomiast podkreślam, że budowa bazy transportowej w pięć miesięcy jest nierealna. Wiem, że na pewno będziemy obsługiwali komunikacyjnie miasto jeszcze przez pięć miesięcy od momentu podpisania umowy z firmą Michalczewski, jeżeli tak się stanie. A czy tak się stanie? Zobaczymy. Tu, z naszej jak i konkurenta strony, padają słowa przeciwko słowom, ale pewne jest jedno. My to, co jest w specyfikacji przetargu, spełniamy. Posiadamy bazę i autobusy, mamy kierowców. A Michalczewski składa tutaj tylko deklaracje – mówi Elżbieta Śreniawska.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?