Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

.Nowoczesna apeluje do prezydenta Kielc, żeby podpisał umowę z Michalczewskim

Bartłomiej Bitner
Od lewej: Maciej Klesyk, Monika Kowalczyk i Mateusz Żukowski z .Nowoczesnej zaapelowali na wtorkowej konferencji do prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego o podpisanie umowy z firmą Michalczewski i zakończenie przetargu na obsługę komunikacyjną miasta.
Od lewej: Maciej Klesyk, Monika Kowalczyk i Mateusz Żukowski z .Nowoczesnej zaapelowali na wtorkowej konferencji do prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego o podpisanie umowy z firmą Michalczewski i zakończenie przetargu na obsługę komunikacyjną miasta. Krzysztof Krogulec
Członkowie świętokrzyskiej .Nowoczesnej zaapelowali we wtorek, 17 października, do prezydenta Kielc, by – na mocy poniedziałkowego wyroku Krajowej Izby Odwoławczej – podpisał umowę z firmą Michalczewski na obsługę komunikacyjną w Kielcach. – Bo dalsze odwoływania się w tej sprawie generują niepotrzebne dodatkowe koszty dla miasta – zaznacza Mateusz Żukowski, szef partii w województwie.

Przypomnijmy, że Krajowa Izba Odwoławcza uznała zażalenie Michalczewskiego na wykluczenie go z przetargu przez Zarząd Transportu Miejskiego w Kielcach i przywróciła go do przetargowej procedury. Oznacza to, że Zarząd powinien teraz podpisać z tą radomską firmą umowę ze względu na zaproponowaną przez nią niższą stawkę za realizację usługi.

- Dlatego apelujemy do prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego, by w imieniu miasta to uczynił. Najważniejszym kryterium w wyborze oferenta jest przecież cena, a spółka z Radomia zaoferowała o prawie 60 milionów złotych niższą od tej Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. Trzeba wziąć pod uwagę, że chodzi tu o pieniądze z budżetu miasta, czyli nasze, podatników – podkreśla Mateusz Żukowski.

Szef .Nowoczesnej w Świętokrzyskiem dodaje, że dalsze odwoływanie się – a Zarząd zapowiedział odwołanie do Sądu Okręgowego w Kielcach od wyroku Izby – będzie skutkowało dodatkowymi wydatkami dla miasta. – Zarząd przegrał rozprawę i musi pokryć 15 tysięcy złotych jej kosztów. Do tego dojdzie 75 tysięcy złotych za samo odwołanie się do sądu. A w perspektywie wisi bardzo realne odszkodowanie dla Michalczewskiego za wykluczenie go z przetargu w kwocie około 100 milionów złotych. Po co więc wydawać takie sumy, zwłaszcza, że miasto i tak jest zadłużone? Już lepiej przeznaczyć te pieniądze na inwestycje drogowe – podkreśla Mateusz Żukowski.

Członkowie .Nowoczesnej zapowiedzieli, że wspomniany apel na piśmie złożą prezydentowi Kielc. Jak Wojciech Lubawski się do niego odniesie i czy to zrobi – nie wiemy, ale za to wiemy, co o całej sprawie w kontekście wyroku Krajowej Izby Odwoławczej sądzi Elżbieta Śreniawska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach.

- Samego wyroku komentować nie będę. Natomiast podkreślam, że budowa bazy transportowej w pięć miesięcy jest nierealna. Wiem, że na pewno będziemy obsługiwali komunikacyjnie miasto jeszcze przez pięć miesięcy od momentu podpisania umowy z firmą Michalczewski, jeżeli tak się stanie. A czy tak się stanie? Zobaczymy. Tu, z naszej jak i konkurenta strony, padają słowa przeciwko słowom, ale pewne jest jedno. My to, co jest w specyfikacji przetargu, spełniamy. Posiadamy bazę i autobusy, mamy kierowców. A Michalczewski składa tutaj tylko deklaracje – mówi Elżbieta Śreniawska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie