Decyzję środowiskową numer dwa - tym razem dla „wariantu zachodniego” obwodnicy wydał wójt Nowego Korczyna Paweł Zagaja - 29 czerwca 2018 roku. Zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego przez miesiąc można było składać odwołania. Po tym terminie decyzja staje się prawomocna. Dla inwestora to „zielone światło”, by ruszyć z procedurami przetargowymi.
Inwestycje się rozeszły
Czas odgrywa tu kluczową rolę. Budowa obwodnicy Nowego Korczyna (w tym nowego mostu na Nidzie) bardzo się opóźniła. To już blisko rok poślizgu, w odniesieniu do sprzężonej z nią pierwotnie budowy przeprawy mostowej przez Wisłę. O ile most wiślany ma być gotowy jesienią 2020 roku, termin zakończenia budowy obwodnicy określa się ostrożnie jako „połowa 2021 roku”.
Na początku była to inwestycja „dwie w jednym” (pakiecie), teraz drogi mostu i obwodnicy się rozeszły. Inwestorem obu tych zadań jest Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich.
Budowa mostu na Wiśle, łączącego Korczyn z Borusową w Małopolsce po kilku chudych latach nabrała wreszcie rozpędu. 16 kwietnia marszałkowie obu województw uroczyście przekazali dokumenty wykonawcy, prace projektowe idą pełną parą. Teraz czas na obwodnicę Nowego Korczyna.
Teraz czas na przetargi
Jak pamiętamy, najpierw miała być budowana według „wariantu wschodniego”. To rozwiązanie oprotestowali mieszkańcy Łęki, Podraja, Podzamcza. Pierwsza decyzja środowiskowa została uchylona, punkt ciężkości został przeniesiony na „wariant zachodni”.
Obwodnica opasująca stolicę gminy od zachodu, w rejonie Sępichowa, okazała się dobrym lekarstwem na kryzys. Protesty mieszkańców ucichły, ekolodzy nie mieli większych zastrzeżeń (chociaż planowana trasa przebiega w dużej części przez obszary objęte programem „Natura 2000”). Uwagi do projektu zgłosiło natomiast Polskie Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. To opóźniło całą sprawę o kilka tygodni, jednak pod koniec czerwca wójt Paweł Zagaja mógł wydać nową, wyczekiwaną z wielkimi nadziejami decyzję środowiskową.
Uprawomocnienie tego dokumentu oznacza, że inwestor będzie mógł rozpocząć wreszcie postępowanie przetargowe. Niewykluczone, że Świętokrzyski Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosi dwa przetargi: osobno na projekt, osobno na wykonanie zadania, którego wartość szacuje się na 30 milionów złotych. Dla porównania, budowa mostu na Wiśle w Nowym Korczynie ma kosztować ponad 53 miliony złotych.
Procedury to dzisiaj rzecz święta, nie da się ich ominąć, lecz jeśli sprawy ułożą się pomyślnie - wszystko rozstrzygnie się w najbliższych kilku, kilkunastu tygodniach.
Projektowanie przebiegu obwodnicy, wraz z budową nowego mostu na Nidzie, może potrwać nawet półtora roku. Trasa okrężna rozpocznie się na drodze krajowej numer 79, a potem ma przebiegać w rejonie Sępichowa.
- Realizacja tego zadania będzie z poślizgiem do budowy mostu na Wiśle. Ramy czasowe nie mogą być dalsze niż okres programowania unijnego, czyli 2020-2021 - podkreśla wójt Paweł Zagaja.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ: Powstanie polskie TGV? W trzy godziny z Gdańska do Krakowa
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?