Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od wyników matur po... znęcanie się. Donosy do kuratorium oświaty

Paulina Baran
Dyrektorem Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Sławomir Meresiński.
Dyrektorem Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Sławomir Meresiński.
O donosach do Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty rozmawiamy z wieloletnim dyrektorem Wydziału Nadzoru Pedagogicznego, Sławomirem Meresińskim.

Kto najczęściej pisze skargi?
Skargi piszą nauczyciele – na swoje koleżanki, na dyrektora szkoły, donoszą też rodzice oraz sami uczniowie. Często trafiają do nas skargi anonimowe z instytucji zewnętrznych. Jeżeli na przykład ktoś wysłał pismo dotyczące problemów w szkole do pani wojewody to jest ono zgodnie z kompetencjami przekazywane do Kuratorium. Trafiają do nas także skargi anonimowe za pośrednictwem Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz biura Rzecznika Praw Dziecka.

Co się dzieje ze skargami?
Od 7 marca nastąpiła zmiana na stanowisku Świętokrzyskiego Kuratora Oświaty. Poprzedni kurator, pani Małgorzata Muzoł prowadziła taką oto „politykę” wobec anonimów: skargi podpisane zawsze były rozpatrywane, nadawaliśmy im bieg, albo przekazywaliśmy zgodnie z właściwościami odpowiednim podmiotom. Jeśli chodzi o anonimy to polityka pani Muzoł polegała na tym, że były one rejestrowane. Jeżeli w skardze było widać szczerość i autentyczność, a pismo dotyczyło naruszania praw dziecka, stosowania przemocy to podejmowaliśmy kontrole doraźne, czyli wizytator jechał do szkoły, badał sprawę, rozmawiał z nauczycielem i dyrektorem, przeprowadzaliśmy też w klasie której dotyczyła skarga, anonimowe ankiety. Zdarzały się sytuacje, że osoba która taką anonimową skargę napisała dziękowała nam za podjęcie interwencji. Wyjaśniała, że coś się w danej szkole poprawiło.
Drugi wariant, jeżeli chodzi o rozpatrywanie anonimów za poprzedniej pani kurator polegał na tym, że przesyłaliśmy kserokopię anonimu do dyrektora szkoły z prośbą o ustosunkowanie się do sprawy. Chodziło o to, żeby dyrektor wiedział, że dany problem w szkole istnieje. Czasami się zdarzało, że dyrektor potwierdzał zgłoszenie i podejmował odpowiednie kroki mające na celu naprawę sytuacji. Bywało oczywiście też tak, że dyrektor wyjaśniał, że opisana w skardze sytuacja w ogóle nie miała miejsca.

A co jeśli skarga dotyczyła właśnie dyrektora?W takim przypadku pismo przesyłaliśmy do odpowiedniego organu prowadzącego czyli do wójta, burmistrza, prezydenta lub starosty. Wszystko po to, żeby pracodawca dyrektora wiedział o całej sprawie. My oczywiście nie przesądzaliśmy, czy skarga jest prawdziwa czy nie. Reakcja organów prowadzących także była różna, czasem nie było jej w ogóle, czasem podejmowano konkretne działania zmierzające do wyjaśnienia sprawy.

Pamięta Pan jakieś dramatyczne lub skandaliczne sprawy?Bardzo poważne, wręcz dramatyczne sprawy dotyczące znęcania się nad wychowankami dostawaliśmy od podopiecznych Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych. Czasem były to bardzo szczegółowe, konkretne pisma, z datami i godzinami wydarzeń, w trakcie których podopieczni odnosili obrażenia ciała, a nawet lądowali w szpitalach. Takie poważne skargi naruszające przepisy, nie tylko prawa oświatowego ale i karnego kierowaliśmy do organów ścigania czyli policji i prokuratury.

Jakie problemy najczęściej zgłaszane są w liceach?Jeżeli chodzi o szkoły ponadgimnazjalne to skargi dotyczą zazwyczaj słabych wyników matur. Rodzice skarżą się, że nauczyciele nie mobilizują uczniów i nie potrafią nauczyć, co daje odzwierciedlenie w wynikach egzaminu dojrzałości. Skargi te są już nie tylko emocjonalne ale też racjonalne. Ludzie chcą, żeby ktoś, kto bierze pieniądze za swoją pracę, dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków.

Teraz anonimy nie będą już rozpatrywane? Taka informacja pojawiła się na stronie internetowej Kuratorium.Pan Kurator Mądzik podał ten ogólny przepis do publicznej wiadomości. To on będzie teraz decydował o tym, czy będzie trzymał się szczegółowo tego przepisu, czy mimo że pismo jest anonimowe zostanie rozpatrzone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie