Wprowadzono go po ubiegłorocznej nawałnicy, która zniszczyła drzewostan na powierzchni około 20 hektarów.
Niespotykanie silna burza z porywistym wiatrem przetoczyła się nad powiatem starachowickim w nocy z 6 na 7 sierpnia ubiegłego roku. Pozostawiła ogromne zniszczenia w gminach Pawłów i Brody. Wichura nie oszczędziła też lasów. W leśnictwach Myszki, Klepacze i Zawały wiatr łamał drzewa jak zapałki. Burza zniszczyła blisko 20 hektarów upraw. Straty odnotowały także sąsiednie Nadleśnictwa Ostrowiec i Skarżysko.
Kilka dni po nawałnicy leśnicy mówili, że jeszcze nie spotkali się z taką skalą zniszczeń. Wiatr powalił drzewa w kilku pasach szerokich na kilkadziesiąt i długich na kilkaset metrów. Do wielu miejsc nie dało się dojechać, bo leżące drzewa zablokowały drogi. W Nadleśnictwie Starachowice wprowadzono zakaz wstępu do lasu. Usuwanie skutków wichury trwało blisko rok. 24 lipca nadleśniczy Nadleśnictwa Starachowice Ryszard Bis odwołał zakaz wstępu do lasu w leśnictwach Myszki, Zawały i Klepacze zalecając jednocześnie zachowanie szczególnej ostrożności podczas spacerów po lesie przy silniejszym wietrze. Nie można wykluczyć, że osłabione huraganem drzewa mogą nie wytrzymać kolejnej wichury i wywrócić się.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?