Okazałe drzewa kontra fotowoltaiczna farma zakładów „Społem” w Kielcach
Propozycja by usunąć drzewa rosnące w pasie drogowym przy ogrodzeniu Wytwórczej Spółdzielni Pracy "Społem", producenta kultowego Majonezu Kieleckiego, pojawiła się w ubiegłym roku i ma związek z planami rozwoju zakładu. Jak wyjaśnia prezes do spraw handlowych Grzegorz Feliksiak firma planuje budowę nowej, większej hali produkcyjnej, chce przejść na energię OZE i w perspektywie kilku lat, korzystając także z gazu, odejść od węgla. Stąd pomysł na budowę paneli.
- Rozważaliśmy różne lokalizacje i uznaliśmy, że ta jest najlepsza, z przyczyn technicznych – mówi prezes. - Spodziewaliśmy się, że wycinka drzew wywoła kontrowersje dlatego zaprosiliśmy na rozmowy kompetentne osoby by wskazano nam możliwości zrekompensowania strat ponad to, co nakazuje ustawa. My już to robimy, bo prowadzimy nasadzenia na terenie zakładu, ale liczymy, że miasto wskaże nam obszar, gdzie moglibyśmy jeszcze to zrobić - dodaje.
Rozmowa z dyrektorką wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miasta, Anetą Boroń i pełnomocnikiem prezydenta do spraw zieleni miejskiej Bartoszem Piwowarskim nie przyniosła efektu na jaki liczył prezes. Oceniając kondycję drzew – mowa o okazałych klonach, jesionach, lipach, Bartosz Piwowarski stwierdził, że poza jednym, które trzeba usunąć, bo stanowi zagrożenie dla przechodniów, pozostałe, po drobnych zabiegach pielęgnacyjnych, powinny zostać.
Także dyrektorka wydziału nie widzi potrzeby usuwania drzew. - „Społem” ma ogromną działkę, można zaleźć inne miejsce dla paneli na przykład zadaszyć już istniejący duży parking dla samochodów pracowników i nad nim postawić panele – stwierdza Aneta Boroń i dodaje, że zarząd spółdzielni w ogóle nie chce rozmawiać o innej lokalizacji.
Prezes z kolei uważa, że nie otrzymał merytorycznych argumentów uzasadniających odmowę. Za drzewami wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej, mimo spodziewanej odmowy, stanęły rusztowania pod kolejne panele a do Urzędu Miasta wpłynął wniosek o wycięcie drzew przy ulicy Grunwaldzkiej.
W połowie marca 2024 postępowanie zostało zawieszone do czasu uzyskania zgody z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska ponieważ na jedynym drzewie przeznaczonym do wycinki znajduje się gniazdo, a trwa okres lęgowy. Wytwórcza Spółdzielnia Pracy "Społem" odwołała się od zawieszenia do Samorządowego Kolegium Odwoławczego jednak zrobiła to po upływie dopuszczalnego terminu.
Obecnie w urzędzie przygotowywane są dwie decyzje: jedna o wycince poza okresem lęgowym drzewa zagrażającego bezpieczeństwu oraz odmowa wycinki pozostałych drzew.
Łatwo przewidzieć, że w takiej sytuacji Wytwórcza Spółdzielnia Pracy "Społem" odwoła się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.
Prezes Feliksiak deklaruje wykorzystanie przysługującej mu drogi prawnej ma jednak nadzieję, że uda mu się porozumieć z miastem. - Chcemy załatwić to koncyliacyjne: by zapewnić nam rozwój, z drugiej strony nie chcemy wchodzić w konflikt ani z miastem, którego nazwę nosimy na naszym sztandarowym produkcie, ani z mieszkańcami. Zależy nam na kompromisie, chcemy siąść z miastem i porozmawiać by negatywny oddźwięk tej wycinki zrekompensować z nawiązką.
Wydział gospodarki komunalnej przygląda się także zabiegom, którym poddano inne drzewa na działce „Społem”. Bardzo mocno zredukowano koronę jednego z drzew przy ulicy Grunwaldzkiej i podcięto 9 drzew przy ulicy Siennej.
- Oceniamy ich stan i nie wykluczamy wszczęcia postępowania o uszkodzenie – mówi Aneta Boroń.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?