Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opatowscy strażacy dostali upragnioną drabinę

Michał Leszczyński
Tak wygląda podnośnik – drabina, marzenie opatowskich ratowników. To zdjęcie zrobiliśmy w Sandomierzu.
Tak wygląda podnośnik – drabina, marzenie opatowskich ratowników. To zdjęcie zrobiliśmy w Sandomierzu. Michał Leszczyńsk
Opatowscy ratownicy doczekali się niezwykle potrzebnego sprzętu, jakim jest podnośnik - drabina. Urządzeniem można gasić pożar na wysokości lub zdejmować koty z drzew, a nawet obcinać konary drzew połamane przez wiatr.

W Sandomierzu kupili, a w Staszowie też mają

Tak wygląda 30-letnia drabina na podwoziu ifa, która obecnie stoi w garażu u opatowskich strażaków. W zimie przy usuwaniu skutków śniegu zalegającego
Tak wygląda 30-letnia drabina na podwoziu ifa, która obecnie stoi w garażu u opatowskich strażaków. W zimie przy usuwaniu skutków śniegu zalegającego na drzewach, drabina pracowała prawie codziennie. Michał Leszczyński

Tak wygląda 30-letnia drabina na podwoziu ifa, która obecnie stoi w garażu u opatowskich strażaków. W zimie przy usuwaniu skutków śniegu zalegającego na drzewach, drabina pracowała prawie codziennie.
(fot. Michał Leszczyński)

W Sandomierzu kupili, a w Staszowie też mają

Gdyby nie wsparcie gmin powiatu sandomierskiego, prawdopodobnie sandomierska Jednostka - Ratowniczo Gaśnicza Państwowej Straży Pożarnej nowego podnośnika drabiny nie miałaby do dzisiaj. Nowe urządzenie do miasta nad Wisłą przyjechało w grudniu 2005 roku. Rozkłada się na wysokość 25 metrów. Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie też dysponuje podnośnikiem drabiną na podwoziu mana. Działania ratunkowo - gaśnicze można prowadzić do wysokości 25 metrów.

Bezsprzecznie strażakom należy się nowoczesny sprzęt. Podobny już mają ratownicy w Sandomierzu i Staszowie.

- Na zakup drabiny powiat opatowski przeznaczył 100 tysięcy złotych - mówi Kazimierz Kotowski, starosta opatowski. - W ten sposób uzyskujemy bardzo potrzebny sprzęt. Ostatnia szansa na zakup 25 metrowej drabiny, podnośnika mija w tym roku.

Nowy samochód strażacki podnośnik drabina kosztował milion złotych. Osiemset tysięcy pochodziło z programu modernizacji Państwowej Straży Pożarnej, to właśnie te pieniądze nie będą już dostępne za rok. Program modernizacji dobiega końca. Brakujące dwieście tysięcy dołożył powiat opatowski, kolejne sto w równych częściach wszystkie gminy w powiecie.

Opatowscy ratownicy mają już drabinę, ale ma ponad 30 lat! Najpierw pracowała u sandomierskich strażaków, potem pojechała do Staszowa. Ze Staszowa przywędrowała do Opatowa. Nie wiadomo czy trzydziestoletnie urządzenie jeszcze będzie gdzieś służyło. Chyba trafi do muzeum.

W Opatowie nowy podnośnik jest niezbędny. - Z doświadczenia wiemy, iż podnośnik nie tylko przyda się przy gaszeniu wysokich obiektów. Zwarta zabudowa miejscowości czasem nie pozwala na dojechanie wozem gaśniczym. Wtedy najlepiej gasić z góry, używając podnośnika drabiny - zaznacza młodszy brygadier Grzegorz Szewczyk, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie. - Poza tym drabina przyda się przy usuwaniu skutków wichur, połamanych gałęzi, zerwanych dachów.

W piątek 19 listopada o godzinie 12 w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Opatowie odbędzie się uroczyste przekazanie drabiny. W uroczystości może uczestniczyć każdy, kto chce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie