W poniedziałek około godziny 9.30 do policjantów zadzwoniła mieszkanka bloku na osiedlu Sikorskiego w Busku. Mówiła, że na klatce schodowej czuć gaz, prawdopodobnie wydobywa się z jednego z mieszkań na trzecim piętrze.
- Drzwi były otwarte, policjanci weszli do środka, w miesz-kaniu nie było nikogo - opowiada Marcin Ciszek, oficer prasowy buskiej policji. - Okazało się, że w kuchence gazowej w kuchni odkręcone są trzy palniki.
- Pogotowie gazowe stwierdziło, że stężenie gazu w mieszkaniu wynosi 1,8 procenta, co znajduje się w strefie wybuchowości - dodaje podkomisarz Kamil Tokarski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. Na szczęście nic się nie stało, dopływ gazu odcięto, mieszkanie przewietrzono, a policjanci ru-szyli na poszukiwanie właściciela.
Kilkadziesiąt minut później 72-letni mężczyzna został za-trzymany chwilę po tym, jak wyszedł z baru. W wydychanym powietrzu miał 1,5 promila alkoholu. Gdy wytrzeźwieje, najprawdopodobniej usłyszy zarzut narażenia ludzi na bezpośred-nie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozić za to może nawet do pięciu lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?