Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnie pożegnanie Zygmunta Fatygi, długoletniego prezesa Towarzystwa Pamięci Hetmana Czarnieckiego w Czarncy (ZDJĘCIA)

red
Egzekwie pogrzebowe odprawione przez księdza Wiesława Balca, proboszcza Czarncy.
Egzekwie pogrzebowe odprawione przez księdza Wiesława Balca, proboszcza Czarncy. UG Włoszczowa
W niedzielę pożegnaliśmy Zygmunta Fatygę, długoletniego prezesa Towarzystwa Pamięci Hetmana Stefana Czarnieckiego w Czarncy. Symboliczna jest data pożegnania tego wielkiego społecznika. 12 maja obchodziliśmy między innymi 75 rocznicę bitwy pod Monte Cassino i 84 rocznicę śmierci twórcy niepodległości Marszałka Józefa Piłsudskiego.

(By zobaczyć więcej zdjęć, kliknij przycisk ZOBACZ GALERIĘ)

Zmarłego żegnali rodzina, bliscy, mieszkańcy Czarncy, przedstawiciele władz administracyjnych na czele z wicewojewodą Bartłomiejem Dorywalskim i samorządowych (reprezentowanych między innymi przez starostę Dariusza Czechowskiego, burmistrza Grzegorza Dziubka oraz przewodniczącego Rady Miejskiej Grzegorza Dudkiewicza), policja, wojsko, strażacy, młodzież szkolna.

- Zabieramy ze sobą jedynie miłość, jaką mieliśmy dla innych - mówi w homilii ksiądz Jan Zalewski. Ten kapłan diecezji szczecińsko - kamieńskiej był w latach 1997 – 2016 proboszczem w małym duńskim miasteczku Haderslev. Organizował wiele spotkań ekumenicznych. Był popularyzatorem w Danii kultu świętej Urszuli Ledóchowskiej, Szarej Urszulanki, która przebywała w Skandynawii. Nie ustawała w wysiłkach budzenia Polski do istnienia i do wolności. Stąd nie jest przypadkiem, że nazywamy ją Matką Polskiej Niepodległości. Habit Urszulanek to strój duńskich kobiet.

I to właśnie dzięki księdzu Zalewskiemu została upamiętniona 350. rocznica forsowania cieśniny Alssund i zdobycia Sønderborga, zimowej przeprawy hetmana Stefana Czarnicekiego. Tu „rzucił się przez morze, dla ojczyzny ratowania”. Najpierw, 20 maja 2008 roku podczas rajdu motocyklowego, odbyło się spotkanie z biskupem Arendtem w katedrze w Haderslev. Później, 14 grudnia 2008 roku, odbyła się główna uroczystość na zamku Sønderborg. - Pamiętam, jak z panem Zygmuntem staliśmy na moście – wspominał ksiądz Zalewski, który przed odejściem na emeryturę był proboszczem parafii Świętej Trójcy w Chojnie. Czarncy ofiarował swój motocykl (przemierzył na nim szlak duńskiej wyprawy hetmana), który Zygmunt Fatyga ustawił w Centrum Edukacji i Kultury w Czarncy imienia Hemana Stefana Czarnieckiego. Był współtwórcą tego miejsca.

Razem z księdzem Zalewskim przyjechali na pogrzeb świętej pamięci Zygmunta Fatygi motocykliści z Międzynarodowego Rajdu Katyńskiego, których do Czarncy zapraszał pan Zygmunt.

Prezesa Towarzystwa Pamięci Hetmana Stefana Czarnieckiego w Czarncy żegnała również Anna Moczulska, przedstawicielka Urzędu Dzielnicy Targówek miasta stołecznego Warszawy. Czarnca i Targówek wspólnie przygotowywały patriotyczny projekt „Szlakiem Hymnu Mazurka Dąbrowskiego”. – Odwiedziłam pana Zygmunta w ostatnich tygodniach w szpitalu. Nie sądziłam, że stanie się to tak szybko…- mówiła.

– Zastanawiałem się Zygmuś, co mam Ci powiedzieć na koniec. Przyszły mi na myśl dwa słowa – rodzina i patriotyzm – mówił były burmistrz Włoszczowy Paweł Ameryk, który żegnał zmarłego w imieniu wszystkich samorządów oraz Towarzystwa Pamięci Hetmana Stefana Czarnieckiego w Czarncy. Przypomniał, że Zygmunt Fatyga był ojcem pięciorga dzieci, a mimo tak wielu obowiązków angażował się w sprawy ojczyste, polskie.
- Zawsze gotowy do pomocy, pełen energii. Zawsze dobre słowo, śmiech i żarty – to były jego atrybuty. Musimy kontynuować jego dzieło – podkreślił ksiądz Wiesław Balec, proboszcz Czarncy.

Nad grobem wicewojewoda świętokrzyski i były burmistrz Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski przekazał rodzinie Srebrny Krzyż Zasługi przyznany kilka lat temu Zygmuntowi Fatydze za szczególne zasługi w kultywowaniu tradycji historycznych.

Zygmunt Fatyga zmarł 8 maja, dwa dni później skończyłby 77 lat. Ostatnie tygodnie życia spędził we włoszczowskim hospicjum, dlatego podczas uroczystości pogrzebowych zamiast kwiatów żałobnicy, na prośbę rodziny, składali datki na rzecz tej placówki. Spoczął na cmentarzu parafialnym w Czarncy.

(By zobaczyć więcej zdjęć, kliknij przycisk ZOBACZ GALERIĘ)

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie