Ostrowieckie siatkarki blisko awansu do czołowej czwórki I ligi. W sobotę w Mysłowicach mecz numer 3, niestety bez kilku kontuzjowanych zawodniczek

[galeria_glowna]

Ważne liczby

W podwójnym bloku najlepsza zawodniczka sobotniego meczu Gabriela Buławczyk - z lewej i niedzielnego - Alicja Stefańska. Choć na pochwały zasłużył cały zespół.
(fot. Rafał Soboń)

Ważne liczby

50 - Dla Natali Piekarczyk niedzielne spotkanie było jubileuszowym - pięćdziesiątym występem w pierwszej lidze w pomarańczowo-czarnych barwach.
200 - Ponad dwieście osób skorzystało z możliwości wejścia na oba mecze za darmo - z papierowym wydaniem Echa Dnia.

Na środowym treningu po mocnym ataku piłka trafiła w twarz Agaty Węgiełek. Badania wykazały, że zawodniczka ma wstrząśnienie siatkówki oka i podczas weekendowych spotkań pomagała trenerowi w prowadzeniu statystyk meczowych. W połowie pierwszego spotkania kontuzji stopy doznała przyjmująca AZS KSZO, Dorota Dydak. Co prawda dokończyła mecz z siedmioma punktami na koncie, ale w niedzielnym meczu zajęła miejsce obok Agaty Węgiełek, a na parkiecie w jej miejsce pojawiła się Agnieszka Starzyk-Bonach. Pech dopadł jednak i tę zawodniczkę. W drugiej partii przy stanie 4:1 nieszczęśliwie spadła na nogę Justyny Sachmacińskiej, która przekroczyła linię środkową, w efekcie czego zawodniczka gospodarzy boisko opuściła na rękach masażysty, a halę na noszach, udając się na badania do szpitala.

Problem kadrowe nie przeszkodziły jednak w odniesieniu dwóch zwycięstw. W sobotę po zaciętym pierwszym secie, gdzie gospodynie wygrały do 24, w dwóch pozostałych partiach nie pozostawiły złudzeń wygrywając do 15 i 22. W niedzielnym spotkaniu duży wpływ na przegraną drugą partię miała wspomniana wyżej kontuzja Agnieszki Starzyk-Bonach. W pozostałych ponownie górą były podopieczne trenera Dariusza Parkitnego wygrywając w partii pierwszej do 14, trzeciej do 19 i pieczętując sukces wysokim zwycięstwem do 9 w partii czwartej.

Wyniki i punkty

Wyniki i punkty

AZS WSBiP KSZO Ostrowiec - Silesia Volley Mysłowice Chorzów 3:0 (26:24, 25:15, 25:22). AZS - Piekarczyk 3, Brojek 15, Kosiorowska 11, Buławczyk 14, Ślęzak 7, Dydak 7, Soja (libero) oraz Stefańska, Starzyk-Bonach 1.

AZS WSBiP KSZO Ostrowiec - Silesia Volley Mysłowice Chorzów 3:1 (25:14, 22:25, 25:18, 25:9). AZS - Piekarczyk 2, Brojek 15, Kosiorowska 13, Buławczyk 4, Ślęzak 18, Starzyk-Bonach 7, Soja (libero) oraz Stefańska 4.

Teraz rywalizacja przeniesie się do Mysłowic, gdzie już w sobotę o godzinie 18 rozegrany zostanie mecz numer 3. Gra na tym etapie trwa do trzech zwycięstw. Ewentualny czwarty mecz rozegrany zostanie w niedzielę o godzinie 11, również w Mysłowicach. Jeśli po nim stan rywalizacji będzie remisowy, decydujący - piąty - mecz odbędzie się w środę 20 marca w Ostrowcu. Czy uda się wygrać choćby jeden mecz na wyjeździe? W dziewięcioosobowym składzie będzie to trudne, ale jak pokazały mecze u siebie, całkiem realne. - Mieliśmy nadzieje na zupełnie inny efekt i lepszy powrót do Mysłowic, ale i zespół z Ostrowca po dwóch dniach został bez dwóch przyjmujących, tym większe gratulacje dla dziewczyn, że potrafiły się w tych trudnych chwilach pozbierać. Postaramy się, by w Mysłowicach nie być zbyt gościnnym. Będziemy nad tym pracować przez tydzień i liczymy, że wrócimy do Ostrowca na piąte spotkanie, bo bardzo nam tu miło - zapowiedział trener Silesii, Sebastian Michalak.