70-letnia kobieta ze Starachowic odebrała bardzo niepokojący telefon. Zadzwoniła kobieta, która zwracała się do niej "mamo".
- Zapłakana mówiła, że spowodowała wypadek, w którym zginęła kobieta w ciąży i że potrzebne są pieniądze, żeby nie została aresztowana – opowiada młodszy aspirant Paweł Kusiak, rzecznik prasowy starachowickiej policji.
70-latka odpowiedziała, że już w tej sprawie dzwoni do prokuratora. Na tym rozmowa się zakończyła, rozmówczyni starszej pani się rozłączyła. Do przekazania pieniędzy nie doszło.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?