Były poseł, przedsiębiorca Jan Cedzyński z żoną Haliną miał w domu chustę, zapaski świętokrzyskie i ręcznie tkane kapy przechowane troskliwie przez teściową.
Doszedł do wniosku, że bardziej przydałyby się one w Parku Etnograficznym w Tokarni i umówił się z dyrektorem Muzeum Wsi Kieleckiej Januszem Karpińskim na przekazanie w darze ludowego rękodzieła, aby zaświadczało o regionalnej przeszłości. Warto, aby inni poszli w jego ślady. Nie tylko Genowefa Pigwa strój świętokrzyski sławi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!