MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Parkowałeś w Kielcach, nie płaciłeś, komornik zapuka. Jest 7 milionów do ściągnięcia!

Agata KOWALCZYK
Nie zapłaciłeś za parkowanie w centrum Kielc 5 lat temu i nie dostałeś jeszcze upomnienia. Nie ciesz się, lada dzień przyjdzie. Urząd właśnie ściga dłużników z 2005 roku.

Co Cię czeka?

Co Cię czeka?

Jeśli nie zapłaciłeś mandatu za parkowanie bez biletu, to otrzymasz upomnienie. Urząd ma 5 lat na jego wysłanie licząc od następnego roku, po popełnieniu wykroczenia. Jeśli nadal będzie uchylał się od zapłaty, to sprawa trafi do komornika, który zapuka do mieszkania. Gdy nikogo nie zastanie, zostawi wezwanie. Przy dalszej obojętności dłużnika ma prawo wejść na pensje, czy zająć konto bankowe, nie musi wcześniej o tym informować.

- Nie mogę w to uwierzyć, że urząd dopiero teraz przysłał mi wezwanie do zapłaty trzech mandatów za parkowanie bez biletu. To było w 2005 roku, prawie 6 lat temu. Jak długo oni mogą ścigać człowieka? Czy taki mandat nie przedawnia się po 3 latach, tak jak ten od policji - dziwi się pani Iwona z Kielc.
W Kielcach tysiące kierowców otrzymało w tym roku przypomnienia o konieczności zapłaty mandatu za parkowanie bez biletu. Dla następnych są już przygotowane.

5 LAT NA EGZEKUCJĘ

- Mamy 5 lat na ściągnięcie opłaty a ten okres jest liczony od następnego roku od popełnienia wykroczenia. Jeśli kierowca parkował bez biletu w 2005 roku, to możemy wysłać upomnienie do końca 2010 roku - przyznaje Tadeusz Świtakowski, kierownik strefy płatnego postoju w Kielcach. A kiedyś było to aż 10 lat, ale przepisy o egzekucji administracyjnej zmieniły się na korzyść kierowców.

Przez ponad 2 lata kierowcy czuli się bezkarni, nie otrzymywali wezwań do zapłaty, ponieważ nie działała centralna baza danych i urzędnicy nie mogli ustalać właściciela samochodu. To się zmieniło w ubiegłym roku. - Uporządkowaliśmy 2004 rok zanim się przedawnił oraz ściągnęliśmy pieniądze od osób, które uzbierały po kilkadziesiąt mandatów. Kierowcy przynosili po 10 tysięcy złotych w gotówce. Takich przypadków już nie ma. Teraz mamy na tapecie 2005 rok i kolejne lata. Kierowca dostaje w jednej przesyłce mandaty, które uzbierał do 2010 roku - informuje Jan Bębacz, główny księgowy w Miejskim Zarządzie Dróg w Kielcach.

WINDYKACJA NA POTĘGĘ

Windykacja idzie pełną parą. - Do końca 2011 roku chcemy rozliczyć wszystkie zalegle mandaty, a od 2012 roku ściągać je na bieżąco, czyli wciągu miesiąca od wystawienia - mówi główny księgowy.
Choć strefa płatnego postoju w Kielcach działa od kilkunastu lat, to kierowcy wciąż zapominają albo nie chcą kupować biletów.

- Dziennie wystawianych jest 160-200 mandatów i tak jest od początku istnienia strefy. Zmieniło się tylko tyle, że spora część kierowców płaci mandat wciągu dwóch dni roboczych od wystawienie. Wówczas wynosi on 30 złotych, a po tym terminie już 50 złotych - przypomina Tadeusz Świtakowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie