Partyzant Radoszyce - Soła Oświęcim 4:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Paweł Cygnar 3 min., 1:1 Vladyslav Kabaniuk 53, 1:2 Cygnar 60, 1:3 Łukasz Ząbek 64, 1:4 Jakub Snadny 90+4 z karnego.
Partyzant: Kalisz 4 - Miśtal 3 I, Prus-Niewiadomski 4, Pyzia 4 I, Ubożak 3 (70. Opara 1) - Zagdan 4, Czarnecki 6 I, Morgaś 4 (75. Papros 1), Korol 3 (46. Kabaniuk 3) - Nwachukwu 2 (78. Nieszporek 1), Babin 7.
Soła: Bomba - Stanek (55. Ząbek), Wadas, Stemplewski, Jamróz - Talaga, Szewczyk (84. Gleń), Dynarek, Zapotoczny (80. Skiernik) - Knapik (55. Snadny), Cygnar.
Sędziował: Marcin Bąk (Kielce). Widzów: 150.
Udało się to na początku drugiej połowy. W 53 minucie gola strzelił Vladyslav Kabaniuk. Gospodarze chcieli iść za ciosem. Zagrali bardziej ofensywnie, co wykorzystali goście, który zdobyli kolejne dwie bramki. W końcówce spotkania wynik dla Soły ustalił JakubSnadny, który wykorzystał rzut karny. Wiele zastrzeżeń do pracy arbitra Marcina Bąka mieli gospodarze.
(kar)
Zdaniem trenera
Dariusz Wolny, Partyzant: Soła była lepszym zespołem. Muszę jednak przyznać, że nie da się opisać tego, co wyprawiali sędziowie podczas tego spotkania. Nie dość, że popełniali błędy, to w końcówce dali oni gościom rzut karny. Ponadto nie wiedzieli oni fauli na naszych zawodnikach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?