Patryka Kuchczyńskiego spotkaliśmy w hotelu, w którym śpi nasza reprezentacja na mistrzostwa Europy piłkarzy ręcznych, gdy chodził z wielką biało-czerwoną flagą z napisem "Kielce".
- Kibic z Kielc, Andrzej Dziubel, który jest tu w Innsbrucku, prosił mnie, żebym zebrał na niej podpisy wszystkich kolegów. Brakuje mi już tylko kilku - wyjaśnia skrzydłowy Vive Targi Kielce.
Patryk rozwija flagę, za której drugim końcem chowa się Krzysztof Lijewski. - Nie pokażę się, bo nie jestem z Kielc, tylko z Ostrowca - śmieje się pochodzący z Ostrowa Wielkopolskiego zawodnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?