Pewne zwycięstwo Orląt Kielce ze Stalą Kunów w meczu RS Active 4 Ligi. Dwie bramki strzelił Piotr Poński

Orlęta Kielce – Stal Kunów 5:1 (2:0)
Bramki: Piotr Poński 33’ 62’, Tomasz Gaj 43’, Jakub Jaśkiewicz 75’, Michał Gajos 85’ – Łukasz Swat 52’

Orlęta Kielce: K. Zacharski – P. Solnica, M. Dziubek (7’ M. Susło), T. Gaj (70’ M. Gajos), W. Węgliński (75’ M. Motyl)- K. Łokieć, J. Jaśkiewicz, M. Walkowiak, P. Zawierucha, P. Poński (65’ W. Gajos), R. Pryimak (80’ Korobkin).
Stal Kunów: A. Szast – A. Borek, W. Śmieszek, D. Cholewiński (46’ B. Wielgus), A. Witek (46’ Ł. Swat), J. Ostrowski (62’ F. Imiełowski), P. Mikos, K. Kowalski, M. Dynarek, D. Gardynik (46’ K. Makówczyński), M. Kosik (46’ B. Niedbała)

Zobacz zdjęcia z meczu

Mecz był pod naszą kontrolą. Zagraliśmy tak jak chcieliśmy, stwarzaliśmy sytuacje i zasłużenie wygraliśmy. Nie powinniśmy tak łatwo stracić gola jak na początku drugiej połowy, ale mimo to byliśmy spokojni, bo wiedzieliśmy jak toczy się gra i jak nasi zawodnicy dobrze wyglądali na boisku.

- powiedział po meczu trener Orląt, Tomasz Kołodziejczyk

Orlęta Kielce przeważały całą pierwszą połowę, a na pierwszą bramkę kibice musieli czekać do 33 minuty, gdzie po dośrodkowaniu z bocznej strefy boiska, znakomicie w polu karnym odnalazł się Piotr Poński i otworzył wynik meczu. Przed przerwą wynik podwyższył Tomasz Gaj i podopieczni Tomasza Kołodziejczyka schodzili do szatni z dwubramkowym prowadzeniem. Pierwsze minuty drugiej połowy to dobra postawa Stali, która coraz śmielej zaczynała poczynać sobie na boisku i udokumentowała to bramką kontaktową. Rozzłoszczeni tym faktem gospodarze przystąpili do ataków, zyskując coraz większą przewagę na placu gry. Na 3:1 strzałem od słupka podwyższył Piotr Poński, a następnie gra toczyła się już tylko pod dyktando Orląt. To kolejny mecz z golem tego zawodnika. – Dla mnie zawsze liczy się dobro drużyny. Chwała Piotrkowi, że strzela bramki, ale też tego od niego wymagamy. – podsumował szkoleniowiec kieleckiej drużyny.