Energa MKS Kalisz - Łomża Vive Kielce 28:33 (11:21)
Łomża Vive Kielce: Wolff (1-30 min, 8/19 = 42 %), Wałach (31-60 min, 4/21 = 19 %) – Surgiel 2, Fernandez 3 (1) – T. Gębala 3, Kulesz 3 – Karacić 1, Olejniczak, Sićko 2 – A. Dujszebajew 3, Vujović 2 (1) – Moryto 5 (3), Gudjonsson – Tournat 6, Kaczor 3. Trener: Talant Dujszebajew.
Energa MKS: Zakreta (1-30 i na jednego karnego, 3/24 = 13 %), Krekora (31-60 min, 5/17 = 29 %) - K. Pilitowski 2, Misiejuk 1 (1) – Kacper Adamski 3, Kamyszek 5, Kamil Adamski 2 (2) – M. Pilitowski 5 – Szpera 4, Makowiejew – Góralski 1, Drej – Krępa 3 (1), Kus 2 - Trener: Tomasz Strząbała.
Karne. Łomża Vive Kielce: 5/5. Energa MKS: 4/7 (Wolff obronił rzuty Góralskiego i K. Pilitowskiego, Wałach obronił rzut Krępy).
Kary. Łomża Vive Kielce: 8 minut (Kulesz, Kaczor po 4). Energa MKS: 8 minut (Misiejuk 4, Szpera, Kus po 2).
Sędziowali Łukasz Kamrowski, Piotr Wojdyr (Gdańsk).
Widzów:0.
Przebieg: 0:4 (‘7), 1:4, 1:6, 2:6, 2:7, 3:7, 3:8, 3:9, 4:9, 4:11, 6:11, 6:12, 7:12, 7:13, 9:13 (‘21), 9:19 (‘28), 10:19, 10:21, 11:21 – 11:22, 12:22, 12:23, 13:23, 13:25 ('35), 15:25, 15:26, 16:26, 16:28, 19:28, 19:29, 21:29, 21:30, 23:30, 23:31 (‘53), 28:31 (‘59), 28:33.
W Kaliszu zagrały dwie drużyny Łomża Vive Kielce. W pierwszej połowie to był zespół walczący w obronie, grający składnie i skutecznie w ataku, wykorzystujący każdy błąd rywala, spokojnie i systematycznie budujący prowadzenie. W drugiej kielczanie zagrali wolno, ospale, momentami nieskutecznie, popełnili sporo prostych błędów i roztrwonili połowę z przewagi, którą zaksięgowali po pierwszej części.
Mistrzowie Polski mieli dwutygodniową przerwę w graniu, ponieważ zaplanowany na poprzedni weekend mecz z Zagłębiem Lubin rozegrali awansem. Do Kalisza, poza kontuzjowanymi Danielem Dujszebajewem i Haukurem Thrastarsonem, Talant Dujszebajew nie zabrał Artioma Karalioka, a Mateusz Kornecki miał w sobotę pogrzeb mamy (przed meczem chwilą ciszy uczczono jej pamięć).
Te przepracowane solidnie kilkanaście dni i niemal optymalny skład dały w pierwszej połowie bardzo dobrą grę kieleckiego zespołu. Inną rzeczą jest, że Energa MKS, który niedawno mocno dał się w Płocku we znaki Orlenowi Wiśle, przeciwko kielczanom w pierwszej części meczu praktycznie nie podjął walki.
A akcje gości miały wtedy tempo, nasi zawodnicy bardzo często znajdowali czyste pozycje rzutowe, byli skuteczni, błędów było niewiele. Równie dobrze wyglądała defensywa, której mocnym punktem był Andreas Wolff (42 procent skuteczności, obronione między innymi dwa rzuty karne). Między 21 (9:13) a 28 (9:19) minutą obrona Żółto-Biało-Niebieskich nie dała się pokonać ani raz.
Po przerwie wszystko się zmieniło. W 35 minucie przyjezdni zbudowali najwyższą, 12-bramkową przewagę (25:13) i od tego momentu zaczęli grać wolno, nieskutecznie i popełniać proste błędy. Pogorszyła się też defensywa, w której nie było waleczności i agresji z pierwszej połowy. Prowadzeni przez kieleckiego trenera, Tomasza Strząbałę, byłego współpracownika Talanta Dujszebajewa kaliszanie z ochotą z tego skorzystali. Skuteczni byli rozgrywający – Maciej Pilitowski i Robert Kamyszek, nieźle w bramce spisywał się Mikołaj Krekora.
W efekcie przewaga ekipy z Kielc powoli topniała. Nie pomogła przerwa, o którą w 55 minucie poprosił Talant Dujszebajew. Szkoleniowiec naszego zespołu jak zwykle w takich sytuacjach mówił bardzo głośno i dosadnie, wplatając rosyjskie i hiszpańskie przekleństwa. Niewiele to pomogło, bo po wznowieniu gry jego zawodnicy stracili kolejno trzy bramki i w 59 minucie prowadzili tylko 31:28. Zagrożenia dla wygranej nie było, ale obraz dobrej gry z pierwszej połowy w drugiej został zepsuty.
Teraz w rozgrywkach nastąpi przerwa reprezentacyjna, na krótkie zgrupowania i mecze międzynarodowe wyjedzie dwunastu zawodników Łomża Vive. Kolejne spotkanie w PGNiG Superlidze kielczanie rozegrają w sobotę, 8 maja, o godzinie 13.30, podejmując w Hali Legionów Piotrkowianina Piotrków Trybunalski.
GDZIE SĄ CHŁOPCY Z TAMTYCH LAT, CZYLI CO DZIŚ ROBIĄ BYŁE GWIAZDY VIVE KIELCE [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIEJ PIŁCE RĘCZNEJ NA:
POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM sporcie NA:
Autor jest również na Twitterze Follow@Pawel_Kotwica |
Obserwuj Handball Echo na Twitterze Follow@Handball_Echo |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?