Piąta fala pandemii stała się faktem. Region świętokrzyski szykuje się na ogromne przyrosty zakażonych (WIDEO)

We wtorek, 18 stycznia, sytuacja w świętokrzyskich szpitalach wyglądała następująco:

• Liczba łóżek dostępnych dla pacjentów z COVID: 1053.
• Liczba łóżek zajętych przez pacjentów z COVID: 596.
• Liczba respiratorów dostępnych dla pacjentów z COVID: 95.
• Liczba respiratorów zajętych przez pacjentów z COVID: 64.

- Z dobrych informacji mogę przekazać, że po raz pierwszy od połowy listopada widzimy zdecydowaną poprawę, jeśli chodzi o liczbę zajętych łóżek w szpitalach. Po wielu miesiącach w końcu zeszliśmy poniżej 600 zajętych miejsc. Niestety, wciąż jest dużo zajętych respiratorów, co oznacza, że około 10 procent zakażonych przechodzi chorobę bardzo ciężko - mówi wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak.

- We wtorek, 18 stycznia, odnotowaliśmy również gwałtowny skok liczby zakażeń. Jeśli chodzi o statystyki tygodniowe to zarówno po naszym regionie, jak i regionach ościennych widać, że te liczby cały czas się zwiększają. Tego się musimy spodziewać, bo im więcej wariantu Omikron będzie w Świętokrzyskiem, tym więcej będzie zakażonych mieszkańców - dodaje wicewojewoda.

Region świętokrzyski już przygotowuje się na szczyt piątej fali. - Widzimy jak jest w innych krajach, gdzie ta piąta fala ma swój szczyt. U nas jest on spodziewany za około trzy tygodnie. Jesteśmy na to przygotowani i przygotowani jesteśmy, by w szybkim tempie w razie konieczności zwiększać bazę łóżek. Jak wiemy, Omikron nie jest specjalnie zjadliwy, ale jego zaraźliwość jest tak duża, że szykujemy się na ogromne wzrosty - tłumaczy Rafał Nowak.

Wicewojewoda zachęca cały czas, by o siebie dbać oraz korzystać z maseczek typu ffp2, zwłaszcza, jeśli pracujemy z ludźmi. - Rząd wczoraj z bazy rozdysponował prawie 2 miliony tych maseczek i one będą do dyspozycji również w naszym województwie - dodaje.