Takie były początki
Takie były początki
8 października 1922 roku ksiądz Feliks Nowacki ogłosił w kościele, że po nieszporach na wikariacie będą przyjmowani ochotnicy do straży ogniowej, w wieku od 19 do 40 lat. W tym dniu na listę wpisało się 20 ochotników. Prezesem strażaków został ksiądz Nowacki. W 1926 roku strażacy posiadali mundury uszyte z białego lnianego płótna, pasy bojowe i lśniące kaski. Skromny sprzęt przeciwpożarowy przechowywany był u członków straży. Dopiero w 1927 roku od Sejmiku Wojewódzkiego dostali pierwszą sikawkę i przechowują ją do dzisiaj a potem pieniądze na budowę remizy - oddano ją do użytku dopiero w 1931 roku, działkę podarował strażakom ksiądz proboszcz.
Ochotnicza Straż Pożarna w Bielinach istnieje 90 lat. Dzisiaj służą w niej wnukowie założycieli. - Mamy sztafetę pokoleń - cieszy się Arkadiusz Pindral, naczelnik.
Jego rodzina jest przykładem przekazywania takiej tradycji. Strażakiem był dziadek, Stefan Pindarl, który właśnie skończył 92 lata, strażakiem był także ojciec. - I dla mnie było to naturalne - mówi naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Bielinach.- Kiedy słyszałem syrenę zawsze biegłem pod remizę. Tak samo robią to dzisiaj dzieci.
W bielińskiej drużynie jest wiele rodzin: strażakami są także dzieci i żona naczelnika, dwaj synowie Artura Brożyny.
STRAŻACY RÓŻNYCH ZAWODÓW
Arkadiusz Pindral w Ochotniczej Straży Pożarnej działa 20 lat, od 11 jest naczelnikiem. - Kiedy zaczynałem warunki pracy były zupełnie inne. Nie chodzi tylko o samochód jakim dysponowaliśmy, ale w ogóle o podejście do spraw bezpieczeństwa. Dzisiaj śmiejemy się, że gasiliśmy pożary w laczkach, bo każdy biegł w czym miał. Pamiętamy te łaciate kurtki. Dzisiaj strażak - ochotnik wyposażony jest jak ten z zawodowej straży a nasza jednostka została włączona do krajowego systemu ratownictwa.
Wśród bielińskich strażaków są przedstawiciele różnych zawodów: nie brakuje zawodowych strażaków, ale są także budowlańcy, piekarze, rolnicy, sam naczelnik pracuje w Kielcach w Urzędzie Nadzoru Technicznego.
- Kiedy jest alarm kto może stawia się w remizie i rusza na akcję - mówi naczelnik - Ochotnicza Straż Pożarna w Bielinach to 43 osoby, kilkanaście jeździ na akcje, 14 należy do drużyny młodzieżowej a reszta to członkowie honorowi. - To osoby, które ze względu na wiek lub stan zdrowia nie mogą brać udziału w akcjach. Bo można w nich brać udział tylko do 65 roku życia. Dwie młode osoby chcą po maturze iść do szkoły strażackiej.
W ciągu ostatnich lat zmieniło się bardzo wiele. - Kiedyś często jeździliśmy gasić płonące stodoły, dzisiaj często służymy pomocą w zabezpieczeniu miejsc wypadków, usuwaniu ich skutków a wiosną plagą są podpalania traw i pożary lasów. W roku 2008 odnotowano 66 wyjazdów, w 2011 - 42, w roku 2012 było ich już 3. Dysponujemy dwoma pojazdami ratowniczo-gaśniczymi: MERCEDES BENZ ATEGO 2,5/16 oraz polonezem Truckiem SLKW - dodaje naczelnik.
NOWE MUNDURY ORKIESTRY
Strażacy są też ozdobą gminnych uroczystości, występują na nich w galowych mundurach i z orkiestrą.
- W tym roku muzycy dostali nowe mundury, prezentują się świetnie - chwali kolegów i dziękuje władzom gminy naczelnik. W ubiegłym roku wyremontowano budynek remizy. Strażacy dzielą go z pocztą, urzędem pracy. Piętro wynajęto na pizzerię.
- W planach jest zagospodarowanie poddasza dla nas - wyjaśnia naczelnik. - Na ścianach jednego z nich wiszą zdjęcia bielińskich strażaków z okresu wojny i lat powojennych. - Należą do mojego dziadka, on w straży przepracował 70 lat dodaje Pindral. - Gdyby ktoś jeszcze takie archiwalne zdjęcia posiadał chętnie je skopiujemy i pokażemy.
Z okazji 90-lecia działalności bielińscy strażacy otrzymali wiele życzeń i podziękowań oraz nowy sztandar. Uroczystość uświetniła Orkiestra Dęta pod batutą Jerzego Brackiego. Strażakom wręczono złote, srebrne i brązowe medale za zasługi dla pożarnictwa oraz odznaki wzorowego strażaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?