MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsza porażka beniaminka. Łysica Bodzentyn - Szreniawa Nowy Wiśnicz 0:3

KAR
fot. Kamil Markiewicz
Łysica Akamit Bodzentyn we wczorajszym meczu poniosła pierwszą w tym sezonie porażkę w trzeciej lidze piłkarskiej, przegrywając na własnym boisku ze Szreniawą Nowy Wiśnicz 0:3.

Artur Anduła, trener Łysicy Akamit Bodzentyn:

Artur Anduła, trener Łysicy Akamit Bodzentyn:

- Spodziewaliśmy się trudnego meczu i taki się okazał. Szreniawa na początku spotkania narzuciła nam swój styl gry i strzeliła bramkę. Po 30 minucie meczu zaczęliśmy grać, ale nie udało nam się wyrównać. Droga połowa rozpoczęła się podobnie. Końcówka spotkania należała już do gości.

Od początku meczu to zespół z Nowego Wiśnicza był stroną przeważającą, co szybko udokumentował Paweł Skórski, który w 8 minucie minął Michała Czarneckiego i strzelił gola dla Szreniawy. Do 30 minuty obraz gry nie zmienił się i to goście panowali na boisku. Przez ostatni kwadrans więcej przy piłce utrzymywali się piłkarze Łysicy, ale ich akcje nie doprowadziły do sytuacji, z której mogłaby paść wyrównująca bramka.

Po przerwie do ataku rzucili się gospodarze. Taka postawa mogła przynieść gola już w 48 minucie, gdy Łukasz Ubożak dośrodkował wprost do Radosława Wilka, po którego strzale głową golkiper gości Rafał Brzeziański w ostatniej chwili wybił futbolówkę. Trzy minuty później gospodarze stanęli przed kolejną dogodną okazją. Szymon Gryz zagrywał do Dariusza Kozubka, ten wbiegł w pole karne, ale nie zdecydował się na strzał, tylko próbował zagrać do wbiegających na jedenasty metr Wilka i Szymona Michty. Futbolówka jednak podskoczyła pomocnikowi drużyny z Bodzentyna, jego podanie okazało się niedokładne i piłka powędrowała poza boisko. Były to najbardziej klarowne okazje, z których piłkarze Łysicy mogli doprowadzić do wyrównania. Z każdą minutą przewaga gości rosła, a ostatnie 10 minut, to już dominacja zespołu z Nowego Wiśnicza, którego piłkarze w tym okresie gry wyglądali tak, jakby dopiero wyszli na boisko. Swoją przewagę Szreniawa udokumentowała zdobyciem strzeleniem dwóch goli. W 82 minucie na listę strzelców wpisał się Maciej Batko, a dziewięć minut później wynik spotkania ustalił Krzysztof Świątek.

Łysica Akamit Bodzentyn - Szreniawa Nowy Wiśnicz 0:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Paweł Skórski 8 min., 0:2 Maciej Batko 82, 0:3 Krzysztof Świątek 90+1.

Łysica: Dymanowski 5 - Sadłowski 5, Łapot 4, Ubożak 4, Zięba 5 - Czarnecki 2, S. Gryz 4 Ż, Baczewski 4 Ż, Kozubek 4 Ż - Wilk 4, Michta 3.

Szreniawa: Brzeziański - Jagła, Garzeł, Pasionek, Tarasek - Cygnarowicz, Tabak, Pietras, Świątek - Jarosz, Skórski.

Zmiany: Łysica: 46' Barucha 2 za Czerneckiego, 60' Boguszewski 2 za Michtę, 63' Hajduk 2 za S. Gryza, 80' Wojtal nie klas. za Kozubka. Szreniawa: 55' Dziadzio Ż za Jagłę, 56' Wojewoda za Skórskiego, 70' Batko za Jarosza, 85' Kopyść za Cygnarowicza.
Sędziował: Maciej Mądzik z Kielc. Widzów: 300.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie