Pijana kobieta ze Skarżyska urodziła pijane dziecko. Usłyszała wyrok

Sędzia Halina Gromska wydała wyrok uniewinniający kobietę. Jak wyjaśniła, czyn przez nią popełniony był haniebny, niemoralny i godny potępienia, jednak istniejąca w kodeksie karnym luka prawna nie daje możliwości ukarania jej za popełniony czyn. - Uniewinnienie nie oznacza akceptacji dla czynu popełnionego przez oskarżoną – podkreśliła sędzia.

Halina Gromska szeroko uzasadniła wyrok i omówiła przepisy. - Nie ma przepisu, który pozwalałby karać kobietę w ciąży za picie alkoholu czy choćby zażywanie narkotyków.

Picie alkoholu w takiej sytuacji jest złem, ale nie każdy postępek niemoralny jest przestępstwem. Zdrada małżeńska też jest niemoralna i przynosi szkody małżonkom i ich dzieciom, ale przestępstwa nie stanowi – tłumaczyła sędzia Gromska.

Problem stanowi fakt, że jak wyjaśniała sędzia, w świetle prawa status pokrzywdzonego nie obejmuje dziecka poczętego do chwili porodu, poza przypadkiem dokonania aborcji w sytuacji, gdy dziecko jest w stanie samodzielnie funkcjonować poza łonem matki. Gdyby w trakcie porodu kobieta piła alkohol lub zrobiła to tuż po urodzeniu dziecka i karmiła piersią wprowadzałaby alkohol do organizmu dziecka, wówczas mogłaby zostać ukarana.

Halina Gromska przypomniała okoliczności zdarzenia – kobieta będąca w 8 miesiącu ciąży, w dniu porodu podczas wizyty u kolegi wypiła dwa piwa, gdy rozpoczęły się skurcze, zadzwoniła po pogotowie. Jest osobą uzależnioną od alkoholu. Zdaniem sędzi samo karanie nie rozwiąże problemu kobiet pijących w trakcie ciąży. Odpowiedzialne jest również środowisko rodzinne, które na to nie reaguje oraz powszechna dostępność alkoholu w sklepach. - W Polsce rocznie rodzi się 7,5 tysiąca dzieci, urodzonych przez pijane kobiety. W całej Norwegii jest mniej sklepów z alkoholem, niż w Bydgoszczy – wyliczała sędzia.

Prokurator Jacek Jagiełło domagał się ośmiu miesięcy bezwzględnego więzienia dla 31 – latki. Czy złoży apelację od uniewinniającego wyroku? Zapowiedział, że podejmie decyzję po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku.

Mecenas Paweł Nowak, adwokat z urzędu, jest zadowolony z wyroku.

- Sąd pomimo dużego nacisku zachował wyjątkową niezawisłość i działał wyłącznie w granicach prawa. Luka w prawie uniemożliwiła ukaranie mojej klientki, mimo jej absolutnie nagannego zachowania. Oskarżona od początku wyrażała skruchę, jest niewolnicą swojego nałogu. Mam nadzieję, że wykorzysta szansę, jaką otrzymała i zerwie z alkoholem – stwierdził adwokat.

Wyrok jest nieprawomocny.

Przypomnijmy. W grudniu 2018 roku do Szpitala Powiatowego imienia Marii Skłodowskiej-Curie w Skarżysku-Kamiennej pogotowie przywiozło 31-letnią mieszkankę jednej z pobliskich gmin. Kobieta zaczęła rodzić miesiąc przed planowanym terminem.

Gdy trafiła na oddział położniczy okazało się, że ma 1,99 promila alkoholu w organizmie. Córeczka, którą urodziła miała 1,83 promila. Pijana dziewczynka dostała maksymalną liczbę punktów w 10 stopniowej skali Apgar używanej do określenia stanu noworodka zaraz po porodzie.

Wkrótce szczegóły.