Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka ręczna. KSZO zagrał dwie różne połowy z Luxioną AZS UMCS Lublin, ale komplet punktów został w Ostrowcu Świętokrzyskim. Zobacz zdjęcia

Wojciech Buras
Wojciech Buras
KSZO wygrał swój drugi mecz w sezonie. Zobacz więcej zdjęć >>>
KSZO wygrał swój drugi mecz w sezonie. Zobacz więcej zdjęć >>>KSZO Ostrowiec/Maciej Kolasa - Mobilna Fotografia Maćka
KSZO Ostrowiec Świętokrzyski pokonał we własnej hali Luxionę AZS UMCS Lublin 40:34 w czwartej kolejce I Ligi piłkarzy ręcznych. Gospodarze zagrali dwie różne połowy. W pierwszej zdecydowanie dominowali nad przeciwnikiem, który po przerwie zdołał niebezpiecznie zbliżyć się z wynikiem. "Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa jak tlenu" - mówił Tomasz Radowiecki.

Punkty zostały w Ostrowcu

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Luxiona AZS UMCS Lublin 40:34 (21:12)
KSZO: Piątkowski, Kijewski - Bysiak 6, Sobut 2, Kogutowicz, Jurasik 2, Granat, Konwicki 2, Majchrzak 6, Skuciński 4, Świstak 3, Chmielewski 6, Wojkowski 9, Jagiełło.

KSZO wygrał na inaugurację sezonu z SMS ZPRP II Kielce, ale potem poniósł dwie porażki z rzędu. Przegrał z wymagającymi rywalami pokroju zespołów z Chrzanowa i Przemyśla. Mecz z Luxioną AZS UMCS Lublin był idealnym sposobem, by wrócić na zwycięską ścieżkę, wszak goście nie zdobyli w tym sezonie ani jednego punktu. Pierwsze minuty sobotniego spotkania jeszcze były dość wyrównane, ale "pomarańczowo-czarni" zaliczyli piorunującą końcówkę przed zejściem do szatni. Z wyniku 13:10 w 22 minucie powiększyli przewagę do 21:12 i przy takim stanie meczu zakończyli pierwszą część spotkania. Po przerwie KSZO osiągnął nawet 12 bramek różnicy na swoją korzyść, ale później do głosu zaczęli dochodzić goście. W szeregi zespołu Tomasza Radowieckiego wkradło się lekkie rozluźnienie i w 55 minucie różnica między oboma zespołami wynosiła już tylko 4 bramki. Ostatecznie drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego dobrze finiszowała i wybiła z głowy przeciwnikom myśli o powrocie do tego meczu. Najskuteczniejszym zawodnikiem KSZO był Adrian Wojkowski z 9 bramkami na swoim koncie.

Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa jak tlenu. Nie mam do czego się doczepić jeśli chodzi o pierwszą połowę, bo realizowaliśmy nasze przedmeczowe założenia. Po przerwie w nasze szeregi wkradła się nonszalancja. Koncentracja też zeszła na dalszy plan. W pewnym momencie zrobiło emocjonująco, co było zupełnie niepotrzebne. Do końca nie można było być spokojnym o końcowy rezultat. Dobrze, że w momencie gdy doszli nas na cztery bramki, od razu odskoczyliśmy na sześć. To było kluczowe

- powiedział Tomasz Radowiecki, trener KSZO.

Zobacz zdjęcia z meczu

W następnej kolejce zespół z Ostrowca Świętokrzyskiego pauzuje. - Będziemy szukać grania kontrolnego, chociaż może być o to ciężko. Większość drużyn gra w tym okresie mecze ligowe. Być może zagramy wewnętrzny sparing. Kwestia ustalenia - mówi szkoleniowiec "pomarańczowo-czarnych".

Najbliższe ligowe spotkanie KSZO to mecz derbowy z Wisłą Sandomierz. Odbędzie się w terminie 11-12 listopada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie