MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Vive Tauronu Kielce pokonali Zagłębie Lubin. Padło dużo bramek (WIDEO, zdjęcia)

Dorota Kułaga [email protected]
W akcji Manuel Strlek.
W akcji Manuel Strlek. Sławomir Stachura
Zagrać efektownie, wygrać i zakończyć mecz bez kontuzji - to był cel Vive Tauronu na ostatni mecz rundy zasadniczej w PGNiG Superlidze.
Vive Tauron Kielce - Zagłębie Lubin 48:34 (23:13)

Vive Tauron Kielce - Zagłębie Lubin 48:34 (23:13)

Zobacz zapis meczu

Vive Tauron Kielce - Zagłębie Lubin 48:34 (23:13)

Vive Tauron: Szmal (1-30 min, 9 obron), Sego (31-60 min., 5 obron) - Strlek 14, Cupić 11 (2), Musa 5, Bielecki 4 (1), Tkaczyk 4, Jurecki 3, Chrapkowski 3, Zorman 3 (2), Rosiński 1, Grabarczyk.

Zagłębie: Małecki, Wiącek, Shamrylo (6 obron) - Halilbegović 7, Stankiewicz 7, Gumiński 5 (3), Przysiek 3, Szymyślik 3, Kużdeba 2, Marciniak 2, Macharashvili 2, Wolski 2, Michałów 1, Nowakowski.

Sędziowali: Rafał Puszkarski (Legionowo), Grzegorz Młyński (Zwoleń). Kary: Vive Tauron: 4 min. (Jurecki, Chrapkowski), Zagłębie: 8 min. (Marciniak, Wolski, Nowakowski, Szymyślik). Widzów: 3000.

Przebieg: 1:0, 2:0, 2:1, 4:1, 4:2, 10:2, 10:3, 11:3, 11:4, 13:4, 13:5, 13:6, 14:6, 14:7, 15:7, 16:7, 16:8, 17:8, 17:9, 19:9, 19:10, 20:10, 20:11, 20:12, 21:12, 22:12, 22:13, 23:13; 23:14, 24:14, 24:15, 25:15, 25:15, 25:16, 26:16, 27:16, 27:17, 28:17, 28:18, 29:18, 29:19, 30:19, 31:19, 31:20, 33:20, 33:21, 34:21, 35:21, 36:21, 36:22, 37:22, 37:23, 38:23, 38:24, 39:24, 40:24, 40:25, 41:25, 41:26, 41:27, 42:27, 43:27, 43:28, 43:29, 44:29, 44:30, 44:31, 45:31, 46:31, 46:32, 47:32, 47:33, 48:33, 48:34.

Kontuzja "Grabara", na szczęście niegroźna

Można powiedzieć, że udało się go zrealizować, ale w 28 minucie mocniej zabiło serce Tałanta Dujszebajewa. Urazu doznał Piotr Grabarczyk i musiał zejść z parkietu. Zszedł do szatni. Na szczęście popularny "Grabar" w 36 minucie wrócił na ławkę, bo kontuzja nie okazała się groźna. Kibice nagrodzili go brawami. To dobra wiadomość przed najważniejszymi meczami w tym sezonie, bo przecież od stycznia z powodu urazu nie gra Krzysztof Lijewski, a minimum na dwa tygodnie wypadł Tobias Reichmann.

Strlek i Cupić urządzili sobie strzelecki festiwal

W sobotę nie zagrali też Mateusz Jachlewski, Julen Aginagalde i Denis Buntić, który ostatnio imponował skutecznością. W rolach głównych, jeśli chodzi o zdobywanie bramek, wystąpili jego rodacy, grający na skrzydłach. Manuel Strlek rzucił 14 bramek, z czego 9 w piewrszej połowie, a Ivan Cupić 11. Ozdobą spotkania był ich gol z 39 minuty, rzucony z kontrataku. Cupić mógł rzucać, ale wypatrzył Strleka i ten efektowną wkrętką umieścił piłkę w bramce Zagłębia. Vive prowadziło wtedy 31:19. -To nie jest mój rekord, rzucałem już więcej goli, ale gry grałem w Zagrzebiu - mówił "Manu".

Nie było 50 bramki, za 40. piwo postawi Zorman

-Urządziliśmy kibicom spektakl - powiedział po meczu trener Tałant Dujszebajew. Bramki padały w błyskawicznym tempie, w sumie obie ekipy zdobyły ich aż 82. Ważne, 40 trafienie dla Vive Tauronu, zapisał na swoim koncie Uros Zorman i zgodnie z tradycją będzie musiał postawić kolegom zgrzewkę piwa. Kibice domagali się 50. trafienia, ale zabrakło na nie czasu. Skończyło się na 48 golach.

W 1/4 play-off PGNiG Superligi kielecki zespół zmierzy się z MMTS Kwidzyn.

WSZYSTKO o piłce ręcznej w Świętokrzyskiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie