Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po raz drugi

/I.O/

Rok w zawieszeniu na trzy lata otrzymał starachowiczanin Marek B. oskarżony o użycie jako autentycznego podrobionego świadectwa dojrzałości. Wyrok zapadł, choć oskarżony złożył wcześniej zaświadczenie, iż nie stawi się w wyznaczonym terminie na rozprawie sądowej, ponieważ przebywa w szpitalu. Zgodził się jednak, aby wyrok wydano bez jego obecności.

Przypomnijmy, iż chodzi o kserokopię świadectwa dojrzałości, która znalazła się w aktach osobowych Marka B. w starachowickim Urzędzie Miejskim, w czasach gdy pracował w podległym magistratowi Miejskim Centrum Rekreacji i Wypoczynku. Fałszywa kserokopia to dokument rzekomo wydany przez Technikum Samochodowe dla Pracujących w Radomiu. Oskarżony podczas jednej z wcześniejszych rozpraw przyznał się do winy. Poinformował, iż ma ukończony Zespół Szkół Zawodowych i nieukończone Technikum dla Pracujących w Starachowicach. Ponadto zeznał, iż wiedział, że rzeczona kserokopia jest w jego aktach osobowych, a złożył ją Antoni P.

- Wiem, że to on, ponieważ kilkakrotnie oferował się z taką propozycją - zeznał podczas jednej z kolejnych rozpraw oskarżony. - Pracowałem kiedyś z nim na basenie. Obecnie nie mam z nim kontaktu.

Bo - jak dodał pod koniec rozprawy - mężczyzna ten od dwóch lat nie żyje.

Wyrok, jaki wczoraj zapadł w starachowickim sądzie, nie jest jedynym w przypadku wymienionego oskarżonego. Przypomnijmy, iż Marek B. w listopadzie ubiegłego roku został skazany przez Sąd Rejonowy w Starachowicach na 14 miesięcy pozbawienia wolności za wręczenie łapówki przewodniczącemu Komisji Lekarskiej przy WKU i wyłudzenie ponad 3 tysięcy odszkodowania za uszkodzony samochód. Marek B. odwołał się od wyroku. Decyzją Sądu Okręgowego w Kielcach wyrok za wyłudzenie odszkodowania został utrzymany w mocy. Zgodnie z nim Marek B. ma odsiedzieć w więzieniu rok. Na poczet kary zaliczono oskarżonemu okres blisko 8 miesięcy spędzonych w areszcie. Do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Rejonowym w Starachowicach cofnięto natomiast sprawę dotyczącą zarzutu wręczenia łapówki przewodniczącemu Komisji Lekarskiej działającej przy WKU. Wyrok w dzisiejszej sprawie, jak nas poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach Artur Adamiec, może zostać odwieszony w przypadku, jeżeli podczas kolejnej rozprawy Marek B. zostanie uznany winnym.

Dodajmy, iż oskarżonego czeka oprócz wymienionej sprawy o łapówkarstwo, kolejna dotycząca zarzutu kupowania głosów za alkohol podczas ostatnich wyborów samorządowych.

- Jeżeli wszystkie przewinienia, w jakich przeciwko oskarżonemu Markowi B. toczą się sprawy, popełnione zostały przed pierwszym wyrokiem, a otrzyma on wyroki skazujące, sędzia może zdecydować o wydaniu wyroku łącznego dla wszystkich tych spraw - informuje sędzia Artur Adamiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie