W piątkowe popołudnie przed dworcem z megafonu popłynęły kolejowe komunikaty, w których spikerka poinformowała między innymi o najbliższym pociągu do Warszawy, który odjeżdża za...o pół roku, radziła pasażerom jadącym do stolicy, wsiąść do pociągu byle jakiego czy zbierać się w stuosobowe grupki, by kolej podstawiła skład do Warszawy.
- Likwidacja połączeń z Warszawą to ogromna strata i dla Kielc, regionu i dla samej kolei. Jeśli nie będziemy występować mocno o przywrócenie pociągów w tym kierunku, zamiast wygodnego, bezpiecznego i ekologicznego transportu, zmuszeni będziemy jeździć po niebezpiecznych drogach autem. Przez ostatnie 20 lat nigdy nie było z połączeniami do Warszawy tak źle, jak teraz. Władze województwa, politycy muszą walczyć o nas, bo w tej sytuacji jesteśmy odcięci od stolicy – gdzie dojeżdżamy do pracy, szkoły, teatrów czy innych instytucji – mówił Grzegorz Borek ze Stowarzyszenia Kieleckie Inwestycje.
Poinformował też o działaniach, jakie stowarzyszenie podejmuje by zmienić ten stan rzeczy, w tym pisaniu propozycji petycji, którą będą mogli składać politycy.
CZYTAJ TAKŻE:- Od 9 grudnia wchodzi w życie nowy rozkład jazdy pociągów PKP. Rewolucja na świętokrzyskich torach, dlaczego znikają pociągi?
- Dlaczego zlikwidowano połowę pociągów z Kielc do Warszawy? Dziwne tłumaczenia
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: FLESZ. KONIEC L4, WCHODZĄ E-ZWOLNIENIA
Źródło:vivi24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?