Na trasie w podbuskich Siesławicach w środę po godzinie 19 policjanci drogówki zmierzyli prędkość nissana. W miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50, samochód pędził z prędkością 109 kilometrów na godzinę. Gdy policjanci zatrzymali auto do kontroli okazało się, że jego 25-letni kierowca na ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie.
- Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Przypomnijmy, w związku z tym, że kierowcy od kilku dni nie mają obowiązku wożenia przy sobie prawa jazdy, policjanci zyskali możliwość elektronicznego zatrzymywania dokumentu – mówił starszy aspirant Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.