W połowie listopada ubiegłego roku, zamaskowany mężczyzna uzbrojony w pałkę teleskopową, podjechał na niewielką stację paliw w powiecie buskim. Policjanci opowiadali, że odsłaniając poły kurtki sugerował, że ma broń palną. Od pracownika stacji zażądał pieniędzy.
Bandyta wypchnięty z budynku zdołał uciec, mimo że zaalarmowani policjanci błyskawicznie dotarli na miejsce. Dwie godziny później rabuś napadł na stację paliw w okolicach Wieliczki w Małopolsce. W tym województwie seria napadów na stacje trwała od września 2009. Bandyci pojawiali się także na Śląsku
- Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie wytypowali dwóch mężczyzn - 24- i 29-latka. Obaj byli już wcześniej notowani - opowiada Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
Kryminalni z pomocą antyterrorystów zatrzymali samochód, którym jechali podejrzewani
- Odnaleźli w nim m.in. broń pneumatyczną, kradzione tablice rejestracyjne oraz metalową kasetkę - opisuje Katarzyna Cisło. - Jeden z mężczyzn usłyszał zarzuty rozboju, drugi paserstwa. Z zebranych materiałów wynika, że młodszy z zatrzymanych może mieć na koncie co najmniej kilkanaście napadów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?