Politechnika Świętokrzyska wesprze polską zbrojeniówkę. Razem z dwiema uczelniami

Centralny Okręg Przemysłowy powstawał w latach 1936-1939. Swoim obszarem obejmował tereny obecnych województw, między innymi świętokrzyskiego, podkarpackiego i częściowo mazowieckiego. Ponieważ został powołany w celu rozwoju przemysłu ciężkiego i zbrojeniowego oraz budowę polskiej gospodarki, to mając to na uwadze rektorzy politechnik świętokrzyskiej i rzeszowskiej oraz uczelni z Radomia zdecydowali się na współpracę w zakresie polskiego przemysłu zbrojeniowego.

Efektem jest utworzenie właśnie konsorcjum „COP – Tradycja, Obronność”. I choć liderem jest Politechnika Rzeszowska, to umowę w tej sprawie podpisano w Kielcach. Dokonali tego rektorzy – profesor Wiesław Trąmpczyński z Politechniki Świętokrzyskiej, profesor Tadeusz Markowski z Politechniki Rzeszowskiej imienia Ignacego Łukasiewicza i profesor Zbigniew Łukasik z Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego imienia Kazimierza Pułaskiego w Radomiu.

- Celem konsorcjum jest między innymi współpraca przy realizacji projektów badawczo-rozwojowych dotyczących produkcji sprzętu wojskowego. Chcemy naukowo i badawczo, a także sprzętowo wspomóc polski przemysł zbrojeniowy. To będzie z korzyścią dla wszystkich, czyli dla kadry naukowej, która będzie pomagała we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań, a także studentów, bo będą mieli okazję uczestniczyć w wielu różnych projektach, zaś najlepsi będą potem mogli liczyć na pracę w przemyśle zbrojeniowym – mówi profesor Wiesław Trąmpczyński.

Umowa zakłada między innymi badania związane z techniką wojskową. Ponieważ wiąże się to z realizacją dużych projektów, których oczekuje przemysł zbrojeniowy, to – zdaniem profesora Tadeusza Markowskiego – wskazana jest współpraca między uczelniami. – Jedna uczelnia nie jest w stanie podołać realizacji dużego projektu. Chodzi tu o ograniczenia sprzętowe, bo każda ma coś swojego, czyli coś, czego inna nie ma do zaoferowania. Dlatego współpraca na tym polu poprawi jakość badań i zarazem wykonywanie zadań oraz projektów pod kątem zbrojeniówki – podkreśla profesor Markowski.

Przypomnijmy, że dotychczas każda ze wspomnianych uczelni miała Polską Grupą Zbrojeniową podpisane osobne, własne porozumienie.