Polonez na ludową nutę z pomocą dla dzieci (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Polonez na prawie sto par rozpoczął IX Chrześcijański Bal Charytatywny w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. W tym roku hasło przewodnie zabawy brzmiało: "na ludową nutę". Natomiast nie zmienił się jej cel: zbiórka pieniędzy na dożywianie dzieci.

Ostatki połączone z niesieniem pomocy potrzebującym dzieciom. Taki sposób na spędzenie ostatniej soboty karnawału wybrało prawie 200 osób, które wzięły udział w IX Chrześcijańskim Balu Charytatywnym. Imprezę tę w imieniu największej parafii w Kielcach, pod wezwaniem Świętego Józefa Robotnika, zorganizował ksiądz Piotr Rojewski.

Aby znaleźć się wśród gości trzeba było wykupić zaproszenie - cegiełkę w wysokości 120 złotych od osoby.

- Impreza jest już tak znana w naszym środowisku, że zainteresowanych nie brakowało - wyjaśnia Iwona Mróz, z grona organizatorów.
Zabawa jednak to nie wszystko. Towarzyszyła jej zbiórka pieniędzy w formie licytacji. Pod młotek trafiły cenne przedmioty, podarowane przez znane osoby. Prezydent Kielc Wojciech Lubawski przekazał wazon, album o Polsce w języku chińskim oraz figurkę Jezusa Frasobliwego, biskup Kazimierz Ryczan wieczne pióro, właściciele perfumerii For You ufundowali flakoniki z markowymi zapachami, Zbigniew Fijałkowski dwa zegarki, były też obrazy od wojewody świętokrzyskiego Bożentyny Pałki-Koruby i biura podróży "Cztery strony świata". Od anonimowych darczyńców pochodził serwis do herbaty oraz elegancki globus.

Kto nie chciał licytować, mógł wziąć udział w loterii fantowej. Los kosztował tylko 10 złotych i każdy wygrywał. Fanty przekazali sponsorzy.

- Dochód z imprezy zostanie przekazany na dożywianie dzieci ze szkół oraz z domu dziecka z terenu parafii Świętego Józefa Robotnika w Kielcach - dodaje Iwona Mróz.