Oleg Dowgal w tym roku po raz drugi gościł w Pińczowie. Tym razem, posłuchać dźwięków fletni Pana - bo z gry na tym drewnianym instrumencie jest znany - przyszło posłuchać ponad sto osób.
Spotkanie poprowadził pisarz, podróżnik i jak sam siebie określa - manager pana Dowgala, Roman Pankiewicz. W ubiegły piątek w bibliotece rozbrzmiewała muzyka klasyczna, na przykład utwory Johanna Sebastiana Bacha, a także te popularne, między innymi piosenki Abby, w ciekawej aranżacji Olega Dowgala. Goście mieli okazję posłuchać też mało znanych w Polsce skocznych, wesołych melodii z Ukrainy czy ludowych utworów z Rumunii.
- Gdy pan Oleg grał byłam w innym świecie. Czułam się tak jakbym była sama na sali i ta muzyka była tylko dla mnie. Było warto przyjść, to był niesamowity koncert - mówiła pani Barbara z Pińczowa.
Po koncercie można było kupić płytę, poprosić o autograf i porozmawiać z artystą.
Przypomnijmy, iż Oleg Dowgal pochodzi ze Lwowa, na fletni Pana gra od około 15 lat. Jest członek Filharmonii Lwowskiej oraz wykładowca tamtejszej Wyższej Szkoły Muzycznej. Koncertuje w całej Polsce. W Pińczowie zakończył dwutygodniową trasę, którą zorganizował mu Roman Pankiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?