"Porozumienie Samorządowe" wkrótce zostanie zarejestrowane

"Porozumienie Samorządowe" ma grupować przedstawicieli miast i gmin. Stowarzyszenie docelowo może się przekształcić w komitet wyborczy, którego celem jest zdobycie mandatów w wyborach do sejmiku województwa. W środę prezydent Kielc, Wojciech Lubawski, burmistrz Końskich Krzysztof Obratański oraz wójtowie Łopuszna i Masłowa - Zdzisław Oleksiewicz i Włodzimierz Korona przedstawili zarys programu wyborczego, a właściwie pięć jego punktów. Jak zaznaczył Wojciech Lubawski są one dość nietypowe i oprócz nich samorządowcy zamierzają realizować politykę inwestycyjną.

Te pięć punktów programowych w opinii Wojciecha Lubawskiego można zrealizować praktycznie bezkosztowo a samorządowcy z Porozumienia Samorządowego mają być gwarantem, że pomysł się ziści.
"Porozumienie Samorządowe" chce, aby w województwie powstało dwa tysiące tras rowerowych.

- Nie muszą być one asfaltowe. Dziś tras jest wiele, ale często ograniczają się do jednej gminy, nie ma koordynacji, bo gmina z gminą nie rozmawia - mówił Wojciech Lubawski. Po drugie "Porozumienie" chce, aby w każdej gminie powstało małe muzeum lub izba pamięci. - W każdej gminie jest jakaś historia, coś, co warto upamiętnić - uzasadniał prezydent Kielc. Po trzecie samorządowcy chcą objąć badaniami lekarskimi dzieci z każdej szkoły uczęszczające do trzeciej klasy. Po czwarte proponują, aby w każdej gminie raz w tygodniu mieszkańcy mogli skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej. Po piąte chcą stworzyć dla dzieci świętokrzyską ligę lekkoatletyczną.

- Aby zrealizować te pomysły nie potrzeba wielkich pieniędzy, ale wysiłku. Nasze propozycje idą w kierunku bardzo konkretnych spraw i potrzeb ludzkich. Niektóre z zaproponowanych przez nas rzeczy już się w samorządach dzieją. Brakuje jednak rozmachu i koordynacji działań - przekonywał Wojciech Lubawski.