- Gdy na fejsbukowym profilu prezydenta Marka Materka zobaczyłem zdjęcie pieska i apel o jego zaadoptowanie, od razu odpisałem: Ten piesek jest już mój! Będzie mu u nas dobrze - mówi starachowiczanin Marcin Szewczyk. - Bardzo lubię psy i chciałem mieć swojego. Gdy więc zobaczyłem ten apel prezydenta od razu postanowiłem, że wezmę psiaka.
Aron ma się świetnie
Aron - bo takie nadałem mu imię, miewa się świetnie. W domu ma koleżankę, kocicę Czaczę, która jest trochę zazdrosna o nowego członka rodziny, ale bawią się razem. 4-miesięczny Aron przeszedł całą urzędniczą procedurę adaptacyjną, a przed „przeprowadzką” zaliczył wizytę w gabinecie weterynaryjnym, gdzie został odrobaczony, zaszczepiony oraz wszczepiony został mu chip zawierający jego dane a w razie potrzeby ułatwi lokalizację pieska.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: 60 SEKUND BIZNESU. Polacy częściej myślą o bezpieczeństwie podczas wakacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?