Potencjalne cofnięcie pieniędzy unijnych z Funduszu Odbudowy Unii Europejskiej, kryzys przygraniczny, problemy oświaty oraz problemy ze szczepieniami – te cztery tematy poruszył poseł Szejna, któremu towarzyszył Artur Pejas, szef lewicy w Skarżysku-Kamiennej.
Spotkanie z mediami zaczął od zagrożenia, że Polska może stracić dotacje unijne z Funduszu Odbudowy, czyli około 57 miliardów euro.
– Rząd polski nie dotrzymał słowa danego komisji Europejskiej i nie zlikwidował Izby Dyscyplinarnej. My głosowaliśmy za przyjęciem i ratyfikacją funduszu odbudowy gospodarczej, więc tych ogromnych pieniędzy dla Polski. Możemy nie utracić tych 57 miliardów, ale pod warunkiem, że będziemy przestrzegać praworządności prawa unijnego. Jest tylko jeden warunek – szanować prawo polskie i prawo unijne. Dziś zastanawiam się, co pan Morawiecki powie tym, którym pokazywał billboardy „750 miliardów”. Ich nie będzie, jeśli nie będziemy przestrzegane prawo. To wszystko zależy od rządu. Słuchajcie lewicy, zlikwidujcie Izbę Dyscyplinarną i przestrzegajcie praworządności w Polsce i starajcie się rozdysponować środki godnie i uczciwie – powiedział Andrzej Szejna.
Nawiązał też do sytuacji miasta, w którym gościł.
– Jesteśmy tu i teraz w Skarżysku-Kamiennej, mieście, które było wielokrotnie pomijane przy przyznawaniu środków unijnych. Dziś można powiedzieć, że nie będzie pominięte, bo tych środków nie będzie, jeżeli rząd nie przestanie łamać praworządności i kłócić się Unią Europejską. Jesteśmy tu w Skarżysku-Kamiennej nie po to, by krytykować. My wręcz apelujemy. Nie odbierajcie pieniędzy szpitalom powiatowym, nie odbierajcie młodym ludziom szansy na studiowanie za granicą, nie odbierajcie ludziom szansy budownictwa mieszkalnego spółdzielczego i socjalnego, którego lewica żądała do wpisania do Krajowego Planu Odbudowy – dodał parlamentarzysta.
Andrzej Szejna poruszył też jeden z najgłośniejszych tematów ostatnich dni, a mianowicie zaognionej sytuacji na granicy Polski z Białorusią.
Ostatni temat dotyczył dopiero co rozpoczętego roku szkolnego.
– Szkoły ruszyły, ale wciąż mam takie przekonanie, że postulaty Lewicy nie zostały spełnione, a są bardzo jasne. To odciążenie programu nauczania, na początku roku szkolnego integracja młodzieży, a nie straszenie ich programami, cnotami niewieścimi, jakimiś dodatkowymi książkami dotyczącymi nauczania kardynała Wyszyńskiego. Ja bym wolał języki, więcej nauki wychowania fizycznego. Brak jest opieki psychologicznej, medycznej, a tego młodzież oczekuje. Obciążenia psychiczne, w tym związane z pandemią, prowadzą niejednokrotnie do samobójstw. Jesteśmy pod tym względem w czołówce Europy i świata – powiedział.
Andrzej Szejna wyraził też obawy, że spodziewana czwarta fala pandemii koronawirusa będzie dotkliwa. – Wreszcie, ten rząd zaniedbał szczepienia i nie jest gotowy na czwartą falę pandemii. Bardzo się boję, że uderzy w nas czwarta fala i najbardziej dotknie przedsiębiorców, usługi i młodzież – tymi słowami zakończył briefing prasowy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?