Rada powiatu koneckiego wprowadziła zmiany w swoim budżecie i przeznaczyła pieniądze na budowę drogi w Krasnej w gminie Stąporków. Do 20 września ma potrwać przebudowa ulicy Górniczej w tym mieście. Oba samorządy dofinansują zadania po połowie. Wszystko wskazuje na to, że skończy się wreszcie zmora mieszkańców.
Jeszcze wiosną takie rozwiązanie dla niektórych mogło wydawać się scenariuszem sciene fiction. Przez wiele miesięcy samorządowcy z gminy Stąporków toczyli batalię z urzędnikami koneckiego Starostwa Powiatowego o kto, kto i w jakim zakresie ma finansować budowy dróg.
Górnicza w pierwszej kolejności
Starosta Bogdan Soboń twierdził, że dobrym zwyczajem, także w regionie świętokrzyskim, jest współfinansowanie drogowych inwestycji pół na pół przez gminy i powiaty. Burmistrz Dorota Łukomska podkreślała, że tylko jej dobrą wolą jest wspieranie zadań nie należących do gminy, bowiem nie ma obowiązku łożyć na drogi należące do powiatu. Oboje mieli swoje racje, tymczasem mieszkańcy i kierowcy czekali, czekali, czekali... Czara goryczy mieszkańcom Krasnej, wsi położonej na trasie ze Stąporkowa do Mniowa i w kierunku Kielc, przelała się, gdy wiosną powiat w pierwszej kolejności postanowił przebudować ulicę Górniczą, w stronę Starej Góry. Starosta i jego współpracownicy argumentowali, że tamtejszej firmie Henkel potrzebny jest właściwy dojazd, tak samo przyjeżdżającym tu kontrahentom. Za Krasną przemawiały jednak większe natężenie ruchu i względy bezpieczeństwa. Mieszkańcy nie dość, że nie mają chodników, to jeszcze są podtapiani, bo praktycznie nie ma odwodnienia ulicy.
W planach była pikieta
Po kolejnych spotkaniach, burzliwych rozmowach w trakcie sesji, wymianach korespondencji między urzędami niektórzy mieszkańcy tracili cierpliwość. W kuluarach można było usłyszeć m.in. o planowanej pikiecie ludzi z Krasnej, którzy mieli manifestować z plakatami starosty i radnych powiatowych z terenu gminy, wskazując według siebie winnych całej stagnacji. Sołtys wsi Janina Skowron uspokajała jednak atmosferę.
- Po to wybieraliśmy swoich przedstawicieli do władz, aby zajęli się problemem, Liczymy na to, że są to ludzie honoru - wyjaśniała z optymizmem.
Uchwalili zmiany
Aby możliwa była realizacja obu inwestycji, zmiany w swych budżetach musiały przyjąć oba samorządy. Po wielotygodniowym "przebijaniu piłeczki" jako pierwsi dokonali ich radni gminy Stąporków.
Przeznaczyli 266 tysięcy złotych dotacji na ulicę Górniczą, to dokładnie połowa potrzebnej sumy. Na początku roku zabezpieczyli 450 tysięcy na Krasną, w sumie na obie drogi wyłożyli ponad 700 tysięcy. Taką samą kwotę przekaże powiat konecki. Jego radni zmiany w budżecie jednogłośnie przegłosowali tydzień temu. - Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Jest szansa, że obie inwestycje zaczniemy realizować jeszcze w tym roku - obwieszczał starosta Bogdan Soboń.
Czas na przetarg
Dużo bardziej zaawansowana jest przebudowa stąporkowskiej ulicy Górniczej.
- Trwa ona na odcinku niespełna kilometra, powinna zakończyć się najpóźniej 20 września. Wstępnie szacowaliśmy, że będzie kosztować około 700 tysięcy złotych, ale po przetargu oszczędziliśmy i w sumie inwestycja wyniesie 532 tys. Wykonawcą jest firma Skanska - informował szef Zarządu Dróg Powiatowych w Końskich Stanisław Mościński. Starostwo, jako zarządca trasy, ogłosi przetarg na budowę drogi w Krasnej, też na odcinku niecałego kilometra. Mościński nie potrafił wskazać konkretnego terminu, ale cała procedura może potrwać kilka tygodni. Realne jest, że przetarg zakończy się tuż po wakacjach. Wtedy droga mogłaby zostać wybudowana do połowy listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?