Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożary traw wciąż nękają powiat konecki. Gdzie najwięcej? Zobacz zdjęcia ze strażackich akcji

Elżbieta Zemsta
Elżbieta Zemsta
55 razy od początku tego roku paliły się trawy na terenie powiatu koneckiego. Chociaż to dużo mniej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku, to strażacy i tak apelują i proszą o to, aby w ogóle zaniechać złych procederów wypalania traw.

Od początku roku 2021 na terenie powiatu koneckiego strażacy wyjeżdżali 55 razy do zdarzeń związanych z płonącymi trawami na nieużytkach. - 42 zdarzenia to podpalenia, reszta związana jest z nieostrożnością związaną z obchodzeniem się z ogniem – tłumaczył Mariusz Czapelski, oficer prasowy koneckiej straży pożarnej.

Najwięcej zdarzeń odnotowano na terenie gminy Radoszyce i Stąporków. We wszystkie akcje gaszenia pożarów w sumie zaangażowanych było ponad 500 ratowników. Na stłumienie pożarów wykorzystano ponad 150 metrów sześciennych wody.
Co ważne, w porównaniu z rokiem ubiegłym pożarów traw jest o około 230 razy mniej. - W roku ubiegłym, w analogicznym okresie, czyli do stycznia do połowy kwietnia zdarzeń związanych z pożarami traw odnotowaliśmy aż 290 – informował Mariusz Czapelski.
W roku 2020 najczęściej gaszono trawy także na terenach gmin Radoszyce i Stąporków.

Mimo, że liczby zdarzeń dotyczących pożarów traw w tym roku cieszą i pożarów jest zdecydowanie mniej, strażacy wciąż ponawiają apele o to, aby w ogóle zaniechać niechlubny proceder wypalania traw na nieużytkach, łąkach i polach.

- Palące się łąki często zagrażają budynkom gospodarczym, stodołom, a także budynkom mieszkalnym w gospodarstwach rolnych. Do każdego pożaru nieużytków prosimy policję o pomoc w ustaleniu sprawcy, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że to właśnie podpalenia są najczęstszą przyczyną ich powstawania. W ubiegłym roku jeden z mieszkańców gminy Końskie został ukarany 500 zł mandatem za bezmyślne podpalenie suchej łąki. Apelujemy o zaprzestanie wypalania traw, szczególnie w tak specyficznym okresie jaki mamy obecnie – dodają strażacy.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wypalanie traw jest zabronione, a za wykroczenia tego typu grożą m.in. następujące sankcje: wypalanie traw jest zabronione na podstawie kodeksu wykroczeń, który przewiduje za to karę grzywny w wysokości nawet do 5 tysięcy złotych, jeśli wypalanie traw spowoduje pożar, w którym zagrożone zostanie mienie lub życie, można trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Pożary traw powodują spustoszenie dla flory i fauny. Niszczone są miejsca lęgowe wielu gatunków gnieżdżących się na ziemi i w krzewach. Palą się również gniazda już zasiedlone, a zatem z jajkami lub pisklętami, np. tak lubianych przez nas wszystkich skowronków. Dym uniemożliwia pszczołom i trzmielom oblatywanie łąk. Owady giną w płomieniach, co powoduje zmniejszenie liczby zapylonych kwiatów, a w konsekwencji obniżenie plonów roślin.

Giną zwierzęta domowe, które przypadkowo znajdą się w zasięgu pożaru (tracą orientację w dymie, ulegają zaczadzeniu). Dotyczy to również dużych zwierząt leśnych, takich jak sarny, jelenie czy dziki. Płomienie niszczą miejsca bytowania zwierzyny łownej, m.in. bażantów, kuropatw, zajęcy, a nawet saren.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie