Mama dwójki dzieci kontra złośliwy nowotwór!
Zbiórka pieniędzy na leczenie 34-letniej Pauliny Pichety trwa na portalu Siepomaga. Mieszkanka Skarżyska-Kamiennej wyjaśnia, że na pierwszej wizycie lekarskiej wykryto u niej torbiel, jednak poinformowano ją, że to nic groźnego. Niestety w kwietniu tego roku usłyszała bardzo niepokojącą diagnozę - stwierdzono zmiany na płucach.
- 17 kwietnia tego roku, informacja o raku złośliwym zabrzmiała jak najgorszy wyrok! Nie jestem w stanie opisać, jaki to był szok. Nogi się pode mną ugięły, a w głowie pojawiały się najgorsze pytania: Czy to już koniec? Czy dam radę? A jeśli nie, co będzie z moją rodziną?
- te dramatyczne pytania piętrzyły się w głowie 34 - latki.
Wyniszczające, ale konieczne leczenie
Od tamtej pory rozpoczęła się dramatyczna walka o życie Pauliny. Najpierw trzeba było wyleczyć zapalenie płuc, potem kobieta trafiła na oddział onkologii, gdzie wdrożono leczenie chemią.
-Aktualnie jestem po pięciu dawkach. Nie mogłam przyjąć szóstej przez problem z rękami i nogami. Czekają mnie jeszcze 4 chemie, nie licząc tej zaległej, a lekarka bierze pod uwagę operację. Byle tylko nowotwór nie rozprzestrzeniał się dalej
- wyjaśnia mieszkanka Skarżyska na stronie Siepomaga.
Sytuacja jest ciężka. Leczenie i rehabilitacja to ogromne kwoty, dlatego musimy pomóc!
- Nigdy nie pomyślałabym, że na drodze do tego, bym mogła dalej być z rodziną, staną pieniądze. Dlatego bardzo proszę o wsparcie. Wierzę, że z pomocą ludzi dobrego serca mam szansę w tej nierównej walce. Nawet symboliczna kwota, dobre słowo czy udostępnienie zbiórki to dla mnie ogromna pomoc
- apeluje Paulina.
Każdy z nas może pomóc. Aby to zrobić wystarczy kliknąć w link do zbiórki i wpłacić dowolną kwotę:Mama dwójki dzieci kontra złośliwy nowotwór! Pomagamy Paulinie!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?