Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premie pieniężne dla urzędników za pomoc....powodzianom

Jarosław SKRZYDŁO [email protected]
Bożentyna Pałka-Koruba, wojewoda świętokrzyski: - Urzędnicy dostali nagrody, ponieważ pracowali w wyjątkowej sytuacji kryzysowej, nie bacząc na porę dnia czy nocy. Byli w pełni dyspozycyjni. Ze względu na skalę katastrofy, urzędnicy musieli wykonywać dodatkowe obowiązki. Tych pieniędzy nie mogłam dać dla powodzian.
Bożentyna Pałka-Koruba, wojewoda świętokrzyski: - Urzędnicy dostali nagrody, ponieważ pracowali w wyjątkowej sytuacji kryzysowej, nie bacząc na porę dnia czy nocy. Byli w pełni dyspozycyjni. Ze względu na skalę katastrofy, urzędnicy musieli wykonywać dodatkowe obowiązki. Tych pieniędzy nie mogłam dać dla powodzian.
W Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim urzędnicy postanowili przyznać sobie finansowe premie za to, że… pracowali w trakcie ostatniej powodzi. Ma być nagrodzonych co najmniej 71 osób. I to sowicie.

Ostatnia powódź w województwie świętokrzyskim była największym dramatem w regionie w ostatnich latach. Wiele osób w jednej chwili straciło wszystko. Odbudowa potrwa jeszcze długo. Państwo przyznało pomoc finansową dla poszkodowanych, jednak wiadomo, że pieniędzy na wszystko nie wystarczy.

W czasie powodzi i po niej wielu urzędników zostało zmuszonych do wyjścia zza biurek i ruszenia w teren. Wypełniali w ten sposób swoje obowiązki, które zostały na nich nałożone przez zwierzchników, czy to wojewodę, czy ogólniej przez resort spraw wewnętrznych i administracji.

ŚREDNIO PRAWIE 700 ZŁOTYCH

W Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim ma być przyznanych 71 nagród pieniężnych, choć lista nie jest zamknięta, możliwe, że pieniądze dostanie jeszcze dziesięć osób. To oznacza, że kasę otrzyma co piąty pracownik Urzędu Wojewódzkiego. O nagrody dla pracowników wnioskowali dyrektorzy poszczególnych wydziałów. Zatwierdzali je wojewoda i dyrektor generalny urzędu. Jak informuje Agata Wojda, rzecznik wojewody, nagrody dostali też dyrektorzy oraz wicedyrektorzy wydziałów: Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego, Finansowego, Organizacyjnego oraz Polityki Społecznej.

- Średnia wysokość nagrody to 684 złote brutto - mówi Agata Wojda. To zaś oznacza, że najwyższe świadczenia mogą oscylować w granicach półtora tysiąca złotych.

BEZ DYSKOMFORTU

- Urzędnicy dostali nagrody, ponieważ pracowali w wyjątkowej sytuacji kryzysowej, nie bacząc na porę dnia czy nocy. Byli w pełni dyspozycyjni. Ze względu na skalę katastrofy, urzędnicy musieli wykonywać dodatkowe obowiązki. Nigdy nie spotkałam się z ich strony z odmową, gdy była prośba o niesienie pomocy - tłumaczy Bożentyna Pałka-Koruba, wojewoda świętokrzyski. - Wiele osób wykonywało obowiązki, które do nich nie należą, to było na przykład szacowanie strat. Czy miałam wynająć zewnętrzną firmę, która by to zrobiła? - pyta wojewoda.

Czy nie odczuwa dyskomfortu z tego powodu, że jej ludzie dostają pieniądze, a powodzianie narzekają na ich brak? - Nie odczuwam. Tych pieniędzy nie mogłam dać dla powodzian - podkreśla wojewoda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie