W tym celu wspólnie stworzyli nową inicjatywę polityczną o nazwie "Obywatele do Senatu".
Na czele nowego wyborczego ruchu samorządowego stanął prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Przyłączyli się do niego Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa, Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, oraz prezydenci: Gdyni - Wojciech Szczurek, Kielc - Wojciech Lubawski, Rzeszowa - Tadeusz Ferenc, Zabrza - Małgorzata Mańka-Szulik.
Wczoraj w Warszawie na konferencji prasowej prezydent Dutkiewicz tak opisywał cele działalności inicjatywy nazwanej "Obywatele do Senatu: - Chcemy stworzyć ruch obywatelski, a nie partię polityczną. Obywatele muszą odzyskać kontrolę nad państwem polskim, sprzeciwiamy się kartelizacji życia politycznego w Polsce. Zapowiedział, że w jesiennych wyborach samorządowych ruch wystawi swoich kandydatów do Senatu lub udzieli poparcia bezpartyjnym.
Akces prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego do nowej inicjatywy nie dziwi. Lubawski nie należy do zwolenników partii politycznych. Od lat jest liderem Stowarzyszenia Samorząd 2002. Do zeszłorocznych wyborów samorządowych jego komitet Porozumienie Samorządowe szedł z hasłem "Dość partii w samorządach". Na liście wyborczej do sejmiku pojawiło się mnóstwo niezwiązanych z partiami politycznymi kandydatów.
- Jestem w kontakcie z Rafałem (Dutkiewiczem, prezydentem Wrocławia - przyp.red.), moim kolegą. Od paru lat dyskutujemy na temat uszlachetnienia życia politycznego w kraju i tego, jak dać szansę tym, którzy nie są w partii. Przyszedł moment, kiedy trzeba przypomnieć, że tacy ludzie są i że mają za sobą dużą siłę polityczną. Stad mój akces i wspieranie inicjatywy - tłumaczy Lubawski.
O konkretnych nazwiskach i szczegółach strategii wyborczej mówić nie chce. - Możemy wspierać bezpartyjnych kandydatów wystawianych przez partie. Możemy też wystawić swoich. Do obsadzenia są trzy okręgi w województwie. To nie jest wysiłek. Będziemy się przyglądać, czy jest taka potrzeba - mówi Wojciech Lubawski. Dodaje, że sam kandydować nie zamierza.
Jego zdaniem jest realna szansa na wprowadzenie kandydatów do Senatu. - Oczywiście byłoby fajnie, gdyby ta liczba była znacząca. Próbujemy. Pionierów poznaje się po strzale w plecy. Jak ktoś nie podejmuje ryzyka, ten nic nie robi - twierdzi prezydent Lubawski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
