Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator zapuka do prezesa? Szef miejskiej spółki zrezygnował ze stanowiska

Paweł WIĘCEK
Krzysztof Solecki (z prawej) po rozmowie z prezydentem Kielc Wojciechem Lubawskim zrezygnował ze stanowiska prezesa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Kielcach.
Krzysztof Solecki (z prawej) po rozmowie z prezydentem Kielc Wojciechem Lubawskim zrezygnował ze stanowiska prezesa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Kielcach.
Krzysztof Solecki, szef Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Kielcach, zrezygnował ze stanowiska. "Echo Dnia" ustaliło dlaczego.

Między szefem tej miejskiej spółki a inkasentami z targowiska wybuchła wojna. Poborcy sformułowali poważne zarzuty pod adresem Soleckiego i przedstawili je prezydentowi Kielc. Wojciech Lubawski wezwał prezesa na dywanik, a sprawę oskarżeń skierował do prokuratury.

Krzysztof Solecki rezygnację ze stanowiska prezesa należącej do miasta spółki Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych (PUK) złożył na ręce Wojciecha Lubawskiego we wtorek. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, dzień wcześniej panowie odbyli ze sobą długą rozmowę. Jej tematem były zarzuty, jakie pod adresem Soleckiego sformułowali inkasenci z Targowiska Miejskiego. Pod pismem, które trafiło na biurko Wojciecha Lubawskiego, podpisało się 10 osób. "Echo Dnia" dotarło do tego dokumentu.

Poborcy zarzucają Soleckiemu między innymi, że nie wykazuje zainteresowania Targowiskiem, że zarządzał wypłatę wysokich nagród finansowych niektórym pracownikom i ustalał kwotę, jaka ma mu być zwracana, że zakupił altany ogrodowe na koszt spółki i zamontował je przed swoim domem, że na działce przed domem sadził drzewka ozdobne, które zakupiono na potrzeby komunalnego cmentarza na Cedzynie, że dokonał zakupy SUVa marki Honda CRV, który był używany przez osoby niezwiązane z firmą.

Z naszych informacji wynika, iż oskarżenia pojawiły się po rozmowach władz miasta z przedstawicielami właścicieli nieruchomości przy ulicy Seminaryjskiej, na której znajduje się plac targowy. Ponoć są oni gotowi zachować w tym miejscu handel i PUK jako gospodarza pod warunkiem radykalnego obniżenia kosztów zarządzania.

- Zdaniem właściciela nie można tego zrobić inaczej, jak poprzez likwidację stanowisk inkasentów, bo to przeżytek. Solecki rozpoczął z poborcami rozmowy i tak rozpętała się wojna - twierdzi osoba znająca kulisy sprawy.

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski jeszcze we wtorek, po ustąpieniu Krzysztofa Soleckiego z fotela prezesa, złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. - Ponieważ inkasenci podpisali się pod pismem, zmusiło mnie to do takich, a nie innych kroków. Ale nie mogę wskazać, kto ma rację. Nie jestem sędzią - mówi.

Jednocześnie na pełniącego obowiązki prezesa PUK-u powołał Macieja Juszczyka, byłego dyrektora szpitala w Skarżysku-Kamiennej. - Obserwowałem jego postawę w czasie konfliktu z lekarzami i poprosiłem na rozmowę. To twardy gość, dobry zarządzający, dlatego wyraziłem chęć współpracy z nim - wyjaśnia Wojciech Lubawski.

Prezydent zaznacza jednak, iż nie przekreśla Krzysztofa Soleckiego. - Wszystko zależy od decyzji prokuratury. Jeśli odstąpi od wszczęcia dochodzenia, Solecki wróci. Jeśli nie, nie będę czekał i ogłoszę konkurs na nowego prezesa - mówi Lubawski.

Krzysztof Solecki nie odbierał od nas telefonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie