Grzegorz Banaś w asyście kieleckich radnych Prawa i Sprawiedliwości Renaty Wichy oraz Daniela Walasa przechadzał się na kieleckim osiedlu Białogon a konkretnie po ulicy Siedem Źródeł.
- To też są Kielce, chcemy pokazać problemy Białogonu, zresztą podobnych miejsc w Kielcach jest wiele - mówił kandydat na prezydenta. Działacze PiS wskazywali na fatalny stan dróg. - Przy ulicy Siedmiu Źródeł mieszka około stu osób, droga jest w fatalnym stanie, wielokrotnie pisałam interpelacje w tej sprawie, jest wąsko, dwa samochody nie mogą się wyminąć. Ogromny problem jest, gdy jedzie autobus. Nie ma oświetlenia. Młodzież po ciemku musi wracać z treningów z tutejszego stadionu - wyliczała Renata Wicha.
- Bialogon jest jedno z osiedli ubóstwa w Kielcach, konieczna jest pomoc w tym zakresie oraz zwiększenie bezpieczeństwa. Cztery lata temu pełnomocnik prezydenta do spraw bezpieczeństwa obiecywał, że powstanie tu posterunek policji. Skończyło się tylko na obietnicach - podkreślał Grzegorz Banaś.
Kandydata zapytaliśmy, czy w przypadku zwycięstwa będzie dążył do budowy obwodnicy Białogonu poprzez istniejący most na Bobrzy, który stroi od lat w szczerym polu. - Miasto wciąż płaci za utrzymanie tego obiektu. Bez opinii specjalistów nie chciałbym jednak deklarować, że powstanie obwodnica. Jest faktem, że przez Białogon odbywa się ruch ciężkich pojazdów. Jeśli budowa obwodnicy byłaby racjonalna, to czemu nie. Z drugiej jednak strony w śladzie, którędy miała biec pewnie wybudowano nowe domy i to jest problem. Konieczna jest opinia specjalistów - zaznaczył Grzegorz Banaś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?