Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorca ze świętokrzyskiego tworzy europejskie rarytasy

Zbigniew TYCZYŃSKI [email protected]
Roman Bojek z certyfikatem poświadczającym członkowstwo Dziedzictwa Kulinarnego Świętokrzyskiego
Roman Bojek z certyfikatem poświadczającym członkowstwo Dziedzictwa Kulinarnego Świętokrzyskiego Zbigniew Tyczyński
Świętokrzyskie, jakie smaczne - udowadnia to rolnik i przedsiębiorca Roman Bojek, który jako jeden z nielicznych w regionie produkuje i sprzedaje ekologiczną żywność.

Chipsy z …dyni i buraka smakują znakomicie, pachną jeszcze lepiej i nie szkodzą, jak powszechnie dostępne ziemniaczane, pochodzące prosto z niezdrowego tłuszczu.

- Tego typu wyroby stają się europejskim rarytasem, gdyż coraz wyraźniej dostrzegamy, jak wiele w naszym jadłospisie jest chemii i sztucznych polepszaczy - mówi Roman Bojek z Jacentowa w gminie Sadowie w powiecie opatowskim, który produkuje i sprzedaje żywność ekologiczną, jako jeden z kilkudziesięciu współtwórców sieci Dziedzictwa Kulinarnego Świętokrzyskiego. Jego niepozorny sklepik przy ulicy Waryńskiego na osiedlu Pułanki w Ostrowcu Świętokrztyskim odwiedza coraz więcej ludzi. Ale można tu dostać prawdziwe rarytasy.

CHRZAN SMAKUJE, JAK …CHRZAN

Chrzan ze sklepu ekologicznego smakuje jak chrzan, bo na cztery małe słoiczki starto kilogram korzenia. - Ci, którzy dodadzą jeszcze rzepę czy pietruszkę, otrzymają piętnaście słoików z kilograma chrzanu i dopiero wtedy zarobią, tylko czy to jeszcze będzie chrzan? - pyta Roman Bojek.

- Na żywności ekologicznej wielkiego biznesu nie ma, tu potrzebne jest serce - dodaje i oprowadza po magazynie oraz przetwórni, gdzie w beczkach kiszą się prawdziwe ogórki, w słojach dojrzewa prawdziwy biały barszcz, a na sitach suszą się pocięte w kosteczkę ekologiczne warzywa i owoce.

- Żywność ekologiczna musi być droga, więc potrzebna jest dobra organizacja jej produkcji - podkreśla z uznaniem Maciej Giermasiński, dyrektor Agencji Rynku Rolnego oddział terenowy w Kielcach.
- Najważniejsze, by ekologiczny surowiec został przetworzony, bo na tym etapie powstaje wartość dodana. Następnie trzeba go dostarczyć i sprzedać w sieci sklepów ekologicznych. Gospodarstwo Romana Bojka, to doskonały przykład, jak radzić sobie na rynku w tak trudnych dla rolnictwa czasach.
Czesława i Roman Bojkowie z Jacentowa faktycznie sami gospodarzą na ziemi, sami przetwarzają warzywa i owoce oraz sami prowadzą sklep z ekologiczną żywnością w Ostrowcu Świętokrzyskim.
- Wszystko, co sprzedajemy pochodzi z rodzinnej firmy lub od uczciwych producentów - zapewnia Roman Bojek i podkreśla, że na co dzień ma w sprzedaży 95 certyfikowanych artykułów.

WARZYWA I OWOCE BEZ OPRYSKÓW

Poddawane przerobowi warzywa i owoce pochodzą z upraw, na których nie stosuje się jakichkolwiek środków chwastobójczych. - Tylko pielenie i wypalanie ogniem kiełkujących chwastów - tłumaczy szczegóły Roman Bojek i dodaje, że na owady stosuje się oprysk z roztworu …szarego mydła lub pokrzywy.

- Nie ma innej możliwości, bo badania prowadzone przez laboratoria na potrzeby certyfikacji żywności ekologicznej ujawnią nawet śladowe ilość chemii, do czwartego miejsca po przecinku - wyjaśnia szczegóły, dodając, że badania nie dość, że są szczegółowe, to ponawiane co roku.

- W tej branży liczy się przede wszystkim uczciwość - potwierdza Wiesław Reszczyk, kierownik Oddziału Rozwoju Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach i przypomina, że dziś powszechnie sprzedaje się chleb na polepszaczach z udziałem dużej ilości środków chemicznych. - Dlatego ludzie z całego województwa świętokrzyskiego jeżdżą do Iwanisk, bo tam można kupić naturalny chleb na zakwasie - dodaje. - Poza naturą znajdziemy w nim jeszcze tylko naszą tradycję, która nie zmieniła się od kilkudziesięciu lat.

95 CERTYFIKOWANYCH PRODUKTÓW

Na półkach sklepu ekologicznego Czesławy i Romana Bojków w Ostrowcu znajdziemy między innymi zestaw wyrobów bezglutenowych, krówki opatowskie, świętokrzyski kefir, twarożek jędrzejowski, wyciskany na zimno olej lniany, który może być stosowany jako lekarstwo, kiełbasa z Kunowa, salceson, który zdobył medal na Targach Polagra czy 26 gatunków …zup. W każdej z niewielkich torebek po wysuszeniu zmieszczono ponad kilogram zdrowych warzyw! - Tylko dodać bulion i gotowe -zachęca Wiesław Reszczyk, który jest stałym klientem sklepu, bo tylko tu dociera sławny chleb na zakwasie z Iwanisk.

DUŻO PRACY I CIERPLIWOŚCI

Czesława i Roman Bojkowie otworzyli sklep ekologiczny na osiedlu Pułanki w Ostrowcu Świętokrzyskim przed jedenastu laty. - Pierwszy rok to była wegetacja - wspominają. - Potem powoli sprzedaż się rozkręcała, bo trudno jest przekonać ludzi, że można coś uprawiać bez nawozów.

Dziś sklep ma już stałych klientów, a wyroby ekologiczne z rodzinnej wytwórni wysyłane są do Warszawy, Krakowa, na Śląsk. Stałymi dostawcami zostało także pięciu okolicznych rolników, którzy w sposób ekologiczny uprawiają ziemniaki, warzywa i owoce. - My mamy pewność, że w surowcu nie będzie grama nawozu, a oni, że w stu procentach odbierzemy towar i za niego zapłacimy - podkreśla Roman Bojek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie