MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przez powiat włoszczowski płynie wielka woda

Rafał BANASZEK [email protected]
Nadal niebezpiecznie jest w Gościencinie, gdzie łączą się rzeki Zwlecza z Pilicą.
Nadal niebezpiecznie jest w Gościencinie, gdzie łączą się rzeki Zwlecza z Pilicą. Rafał Banaszek
W jednych miejscach opada, w drugich się podnosi. Na szczęście nie pada już deszcz. Powiat włoszczowskim w gotowości do odparcia fali powodziowej.

Korzystniejsza, niż we wtorek wczorajsza pogoda sprawiła, że w niektórych miejscach zaobserwowano nieznaczny spadek poziomu wody w rzekach i zbiornikach. Gorzej jest w zalanym gospodarstwie w Januszewicach, w którym przybywa wody. Sztaby antykryzysowe są w najwyższym stopniu gotowości i po kilka razy dziennie monitorują swój teren
.
Do Starostwa Powiatowego spływają na bieżąco meldunki z każdej gminy. Wiadomo na pewno, że nie ma u nas gospodarstw odciętych przez wodę, choć podtopienia placów są.

RÓŻNIE W POWIECIE

Dowiedzieliśmy się, że woda pod mostem drogowym na zbiorniku Biadaszek spadła o około 10 centymetrów. Podniosła się natomiast o 4 centymetry w gospodarstwie w Januszewicach (gmina Kluczewsko), z którego ewakuowano wcześniej zwierzęta domowe. - Rozmawiałem z wójtem gminy Kazimierzem Nowakiem. Mówił, że sytuacja jest tam pod kontrolą - opowiada wicestarosta włoszczowski Zbigniew Krzysiek, szef Zespołu Zarządzania Kryzysowego w powiecie.

Nadal nieciekawie jest w północnych miejscowościach gminy Włoszczowa - Gościencinie i Silpi, których łąki są zalane i woda podchodzi pod gospodarstwa. Podobnie jak w Krasowie i Podłaziu na południu gminy.

W środę powiat odebrał meldunek z gminy Krasocin, że na drodze powiatowej w Ludyni został podmyty mostek. Z kolei we wtorek wieczorem w sąsiadującej z gminą Kluczewsko miejscowości Krzętów (powiat radomszczański, województwo łódzkie) został zalany drewniany most na rzece Pilicy.

WŁOSZCZOWA RATUJE BUSKO

Od wtorku cały czas włoszczowscy strażacy - ochotnicy pomagają umacniać wały na Wiśle w powiecie buskim. Dowodzą nimi oficerowie z włoszczowskiej straży zawodowej. We wtorek pojechały tam trzy samochody z druhami z Krasocina, Kluczewska i Kurzelowa. W środę podmienili ich koledzy z jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z Secemina, Chlewic i Kossowa.

Państwowa Straż Pożarna we Włoszczowie ma pełne ręce roboty. - Od rana pompujemy wodę z zalanych piwnic domów jednorodzinnych, kotłowni w szkole filialnej w Łachowie oraz studni wody pitnej w Motycznie - relacjonował w środę przed godziną 15 starszy kapitan Tomasz Szymański, dyżurny operacyjny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej we Włoszczowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie