Przy VII Liceum Ogólnokształcącym w Kielcach posadzono Dąb Pamięci zamordowanego w Katyniu

Uzyskali certyfikat
Zebranych w szkole gości przywitała dyrektor Iwona Kijewska. Wyjaśniła, że pomysłodawczynią takiej formy upamiętnienia i uczczenia świętej pamięci Stefana Chylińskiego jest prezes Kieleckiej Rodziny Katyńskiej, Anna Łakomiec.

–To pani Łakomiec przyszła do nas pewnego dnia i zaproponowała nam, żebyśmy przy naszej szkole posadzili dąb oraz przyniosła odpowiednie dokumenty, które wysłaliśmy i dzięki temu otrzymaliśmy certyfikat –wyjaśniała Iwona Kijewska. Tłumaczyła, że Stefan Chyliński był jeńcem obozu specjalnego NKWD w Kozielsku, został zamordowany i pogrzebany w Katyniu koło Smoleńska.

Po to, aby nie zapomnieć o „cichych bohaterach”
Po pani dyrektor, niezwykle ciekawą i przemawiającą chyba do każdego prelekcję, wygłosił Marek Jończyk z kieleckiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Zebrani w VII Liceum Ogólnokształcącym goście mogli dowiedzieć się, że sowieci zamordowali blisko 25 tysięcy Polaków, a 11 procent z nich stanowili mieszkańcy dawnej Kielecczyzny.

Marek Jończyk postawił odważną tezę, że Polacy sami skazali się na śmierć. Po chwili jednak wyjaśnił, że zrobili to swoją niezłomną postawą, wiernością dla ojczyzny i patriotyzmem. Warto przypomnieć, że Zbrodnia Katyńska miała nigdy nie ujrzeć światła dziennego. 13 kwietnia 1943 roku radio Berlin podało jednak komunikat o odnalezieniu masowych grobów polskich oficerów zamordowanych przez Sowietów. Ci jednak przez długi czas za zbrodnie próbowali obciążyć Niemców.

Właśnie po to, aby pamięć o takich „cichych” bohaterach, którzy zginęli za Polskę nie umarła razem z nimi, na zakończenie uroczystości dokonano najważniejszego – przed budynkiem szkoły posadzono Dąb Pamięci Stefana Chylińskiego.