Przyjacielem Szydłowa przedsiębiorcy Ewa i Stanisław Ptak, a Pasjonatem Małej Ojczyzny - ksiądz Edard Szymczyk (ZDJĘCIA)

Nominowanych do tytułu „Przyjaciel Szydłowa” było trzech. Kapituła pod przewodnictwem profesora Adama Massalskiego zdecydowała, że tytuł ten trafi do państwa Ewy i Stanisława Ptak.

Przyjaciele - przedsiębiorcy

Państwo Ewa i Stanisław Ptak założyli w 1990 roku Zakład Konfekcji Odzieży w Wiązownicy Małej, przekształcony później w Przedsiębiorstwo ProdukcyjnoHandlowo-Usługowe Subor Zakład Pracy Chronionej w Staszowie.

Firma dynamicznie się rozwijała, dzięki znakomitym umiejętnościom menadżerskim jej właścicieli i do dzisiaj znakomicie funkcjonuje będąc znaczącym zakładem pracy na gospodarczej mapie powiatu staszowskiego. Przez cały okres swojej działalności firma otrzymywała wiele nagród i wyróżnień, nie tylko gospodarczych ale także za bezpieczeństwo pracy oraz szczególną wrażliwość społeczną. Także Szydłów doświadczał tej wrażliwości i zrozumienia dla inicjatyw, które się tutaj odbywają. Właściciele „Suboru”: Państwo Ewa i Stanisław Ptak a także ich syn Marcin Ptak, obecny prezes firmy, od wielu lat wspierają finansowo sztandarowe imprezy promocyjne w gminie: „Turniej rycerski”, „Święto Śliwki” oraz „Uliczne Biegi Sylwestrowe”.
Nominowani

Do tego tytułu byli nominowani także Alicja Kłonicka - skarbnik gminy Szydłów i Tomasz Olszacki - archeolog, badacz zabytków Szydłowa.

Pani Alicja od dziesięciu lat pełni funkcję skarbnika gminy Szydłów. Przez ten okres dała się poznać jako bardzo życzliwa osoba, żywo zainteresowana sprawami lokalnymi. Poza sumiennie wykonywanymi obowiązkami Skarbnika, czynnie uczestniczy w uroczystościach o charakterze patriotycznym.

Nominowany Tomasz Olszacki to badacz, historyk, obecnie jeden z najlepszych w Polsce znawców zagadnień kastellologicznych i średniowiecza. Publikuje wiele prac naukowych, ale jako właściciel Pracowni Archeologicznej „Trecento” jednocześnie aktywnie zajmuje się badaniami w terenie. Od 2014 roku zajmuje się badaniami na terenie naszej miejscowości, szczególnie pozostałościami pałacu królewskiego.

Pasjonat Małej Ojczyzny

Tytuł trafił do księdza Edwarda Szymczyka - proboszcza parafii Potok od 29 lat. Przez ten okres dał się poznać jako dobry kapłan, gospodarz i człowiek o wielkim sercu,któremu zależy na rozwoju małej ojczyzny jaką jest parafia Potok.

Z jego inicjatywy wyremontowano zrujnowany budynek plebanii, dbał przez cały okres posługi kapłańskiej o potocką świątynię czego przykładem jest chociażby pozyskanie w 2014 roku około 300 tysięcy złotych z Urzędu Marszałkowskiego na remont więźby dachowej kościoła. Pozyskał też wiele środków od firm prywatnych na modernizację budynków parafialnych. Zadbał o odnowienie zabytkowego, starego cmentarza w centrum miejscowości. Słynne są w Potoku coroczne odpusty 15 sierpnia, na które ksiądz Edward zaprasza wielu artystów i wykonawców dzięki czemu Potok odwiedzany jest wtedy przez tłumy ludzi. Do zasług nominowanego dodać należy 20-letnią pracę w szkole w Potoku, gdzie uczył tamtejsze dzieci religii. Ksiądz przebywa niestety w szpitalu nie mógł osobiście odebrać nagrody.

Nominowaną w tej kategorii była także Dorota Banaś - nauczycielka języka polskiego ze Szkoły Podstawowej w Szydło-wie. Już w latach młodości angażowała się w życie społeczne Szydłowa, aktywnie działając w Ludowych Zespołach Sportowych oraz Związku Młodzieży Wiejskiej „Wici”. To nauczycielka niezwykle lubiana, zawsze służąca pomocą, ale i wymagającą. Zaraża uczniów pasją do literatury, a nawet gramatyki.

O tytuł ubiegała się także Jolanta Jopkiewicz, sołtys Potoka Rządowego. Od blisko 20 lat pełni tę funkcję. Angażuje się we wszelkie inicjatywy na terenie swojej miejscowości. Przez wiele lat zabiegała o budowę wodociągu w Potoku Rządowym, co w końcu zaowocowało zrealizowaniem tej inwestycji. Walczyła także o utwardzenie dróg na terenie miejscowości. Za jej kadencji powstało około czterech kilometrów dróg o nawierzchni asfaltowej. Od kilku lat aktywnie działa na polu realizacji funduszu sołeckiego.