Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PSL, PiS oraz Samorządni Ziemi Koneckiej. Oto nowi koalicjanci powiatu koneckiego

Marzena Kądziela
Nową powiatową koalicję zawiązali: Krzysztof Obratański z Samorządnych Ziemi Koneckiej, Bogdan Soboń z PSL i Andrzej Lenart z PiS
Nową powiatową koalicję zawiązali: Krzysztof Obratański z Samorządnych Ziemi Koneckiej, Bogdan Soboń z PSL i Andrzej Lenart z PiS Marzena Kądziela
Starosta konecki Bogdan Soboń może spać spokojnie. Wniosek złożony 27 stycznia przez szóstkę radnych o jego odwołanie nie ma szans na uzyskanie 13 głosów poparcia. Nowa koalicja ogłoszona w środowy wieczór liczy 11 radnych, a więc opozycji pozostaje 10 głosów, za mało, by pozbawić Bogdana Sobonia funkcji starosty.

KONIEC KOALICJI

Przypomnijmy, że na ostatniej sesji rady powiatu, która odbyła się pod koniec stycznia, sześcioro radnych zażądało odwołania starosty, a co za tym idzie, całego pięcioosobowego zarządu powiatu. Złożenie wniosku nie byłoby czymś sensacyjnym, gdyby wśród podpisanych pod nim radnych znaleźli się samorządowcy z opozycji. Tymczasem obok Heleny Obary (radnej niezależnej), i trojga radnych Platformy Obywatelskiej: Magdaleny Prasał, Jana Prasała i Krzysztofa Wojcierowskiego znaleźli się przedstawiciele koalicjantów: Michał Pękala z Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Marian Gąszcz z Prawa i Sprawiedliwości. Z wcześniejszych deklaracji podpisu pod wnioskiem wycofali się w ostatniej chwili Krzysztof Obratański i Jerzy Rąbalski z Samorządnych Ziemi Koneckiej. Powiatową koalicję tworzyły dotąd PSL (5 mandatów), PiS (4 mandaty) i SLD (5 mandatów). Po złożeniu wniosku starosta Bogdan Soboń ogłosił koniec koalicji.

11-OSOBOWA WIĘKSZOŚĆ

Przez ostatni miesiąc trwały spekulacje, kto z kim zawiąże nową koalicję. Plotki podawały przeróżne konfiguracje, padały nazwiska różnych kandydatów na stanowisko starosty czy przewodniczącego rady powiatu. W środowy wieczór na konferencji prasowej poznaliśmy koalicjantów.

Koalicję tworzą: PSL z 5 radnymi (Bogdan Soboń, Czesław Kurcbart, Marian Król, Marianna Michalska i Kazimierz Pasterczyk), Prawo i Sprawiedliwość z trzema radnymi, bez wykluczonego Mariana Gąszcza (Danuta Leśniewicz, Jarosław Lasota i Paweł Gręda) oraz Samorządni Ziemi Koneckiej, także z trzema radnymi (Krzysztof Obratański, Jerzy Rąbalski i Leon Gula).

- To dojrzała koalicja, złożona z doświadczonych samorządowców - zapewniał starosta Bogdan Soboń. - Wierzę, że razem skutecznie będziemy rozwiązywać najważniejsze problemy powiatu.
- Rozmowy trwały długo, bo zawiązanie koalicji to duża odpowiedzialność - dodał wicestarosta Andrzej Lenart, szef powiatowy PiS.

- Dotąd byliśmy w opozycji i mielismy wiele zastrzeżeń do pracy zarządu - przyznał Krzysztof Obratański. - Teraz jednak mamy czas wyzwań i trzeba jak najszybciej zając się ważnymi dla powiatu problemami, jak przyszłość szpitala czy szkół ponadgimnazjalnych. Cieszę się, że program działania przedstawiony przez nasze ugrupowanie został w dużej mierze zaakceptowany zarówno przez PiS jak i PSL.

MNIEJSZY ZARZĄD

Jak dodają koalicjanci, ich umowa to wiele kompromisów. Takim kompromisem jest na przykład zredukowanie zarządu powiatu z pięciu osób do trzech. Obecnie tworzą go jeszcze: Bogdan Soboń (PSL), jego zastępca Andrzej Lenart (PiS), etatowy członek zarządu Wiesław Basiak (PSL) oraz Danuta Leśniewicz (PiS) i Renata Begaj (SLD). Teraz oprócz starosty Sobonia i jego zastępcy Andrzeja Lenarta, w skład zarządu wejdzie któryś z radnych PSL, a więc nie dotychczasowy członek zarządu Wiesław Basiak. - Nie wiem, kto to będzie - zapewnia szef PSL. - Ustalimy to wkrótce. Będzie to jednak nieetatowy członek zarządu.

Zmiany muszą się dokonać także w prezydium rady powiatu. Dotychczasowy przewodniczący z SLD Wiesław Skowron oraz jego zastępca Marian Gąszcz (do niedawna PiS) nie uzyskają już poparcia koalicjantów. Przewodniczącym może zostać ktoś z PSL lub rekomendowany przez PSL. Zastępcą ktoś z PiS. W skład prezydium może wejść także trzecia osoba, spoza koalicji, jeśli będzie taka wola radnych. Jednak na razie żadne nazwiska nie padają.

Koalicjanci nie pozostawili suchej nitki na radnych, którzy wnioskowali o odwołanie starosty. - Co to za opozycja, która nie ma nawet gabinetu cieni - przekonywał starosta.
- Chodziło jedynie o stołki, a nie o poprawę sytuacji w powiecie - dodał jego zastępca.

Nie wiadomo, kiedy nastąpią konkretne zmiany na stanowiskach i funkcjach. - Liczymy, że osoby spoza koalicji same się zrzekną swych funkcji - podsumowują koalicjanci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie