KONIEC KOALICJI
Przypomnijmy, że na ostatniej sesji rady powiatu, która odbyła się pod koniec stycznia, sześcioro radnych zażądało odwołania starosty, a co za tym idzie, całego pięcioosobowego zarządu powiatu. Złożenie wniosku nie byłoby czymś sensacyjnym, gdyby wśród podpisanych pod nim radnych znaleźli się samorządowcy z opozycji. Tymczasem obok Heleny Obary (radnej niezależnej), i trojga radnych Platformy Obywatelskiej: Magdaleny Prasał, Jana Prasała i Krzysztofa Wojcierowskiego znaleźli się przedstawiciele koalicjantów: Michał Pękala z Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Marian Gąszcz z Prawa i Sprawiedliwości. Z wcześniejszych deklaracji podpisu pod wnioskiem wycofali się w ostatniej chwili Krzysztof Obratański i Jerzy Rąbalski z Samorządnych Ziemi Koneckiej. Powiatową koalicję tworzyły dotąd PSL (5 mandatów), PiS (4 mandaty) i SLD (5 mandatów). Po złożeniu wniosku starosta Bogdan Soboń ogłosił koniec koalicji.
11-OSOBOWA WIĘKSZOŚĆ
Przez ostatni miesiąc trwały spekulacje, kto z kim zawiąże nową koalicję. Plotki podawały przeróżne konfiguracje, padały nazwiska różnych kandydatów na stanowisko starosty czy przewodniczącego rady powiatu. W środowy wieczór na konferencji prasowej poznaliśmy koalicjantów.
Koalicję tworzą: PSL z 5 radnymi (Bogdan Soboń, Czesław Kurcbart, Marian Król, Marianna Michalska i Kazimierz Pasterczyk), Prawo i Sprawiedliwość z trzema radnymi, bez wykluczonego Mariana Gąszcza (Danuta Leśniewicz, Jarosław Lasota i Paweł Gręda) oraz Samorządni Ziemi Koneckiej, także z trzema radnymi (Krzysztof Obratański, Jerzy Rąbalski i Leon Gula).
- To dojrzała koalicja, złożona z doświadczonych samorządowców - zapewniał starosta Bogdan Soboń. - Wierzę, że razem skutecznie będziemy rozwiązywać najważniejsze problemy powiatu.
- Rozmowy trwały długo, bo zawiązanie koalicji to duża odpowiedzialność - dodał wicestarosta Andrzej Lenart, szef powiatowy PiS.
- Dotąd byliśmy w opozycji i mielismy wiele zastrzeżeń do pracy zarządu - przyznał Krzysztof Obratański. - Teraz jednak mamy czas wyzwań i trzeba jak najszybciej zając się ważnymi dla powiatu problemami, jak przyszłość szpitala czy szkół ponadgimnazjalnych. Cieszę się, że program działania przedstawiony przez nasze ugrupowanie został w dużej mierze zaakceptowany zarówno przez PiS jak i PSL.
MNIEJSZY ZARZĄD
Jak dodają koalicjanci, ich umowa to wiele kompromisów. Takim kompromisem jest na przykład zredukowanie zarządu powiatu z pięciu osób do trzech. Obecnie tworzą go jeszcze: Bogdan Soboń (PSL), jego zastępca Andrzej Lenart (PiS), etatowy członek zarządu Wiesław Basiak (PSL) oraz Danuta Leśniewicz (PiS) i Renata Begaj (SLD). Teraz oprócz starosty Sobonia i jego zastępcy Andrzeja Lenarta, w skład zarządu wejdzie któryś z radnych PSL, a więc nie dotychczasowy członek zarządu Wiesław Basiak. - Nie wiem, kto to będzie - zapewnia szef PSL. - Ustalimy to wkrótce. Będzie to jednak nieetatowy członek zarządu.
Zmiany muszą się dokonać także w prezydium rady powiatu. Dotychczasowy przewodniczący z SLD Wiesław Skowron oraz jego zastępca Marian Gąszcz (do niedawna PiS) nie uzyskają już poparcia koalicjantów. Przewodniczącym może zostać ktoś z PSL lub rekomendowany przez PSL. Zastępcą ktoś z PiS. W skład prezydium może wejść także trzecia osoba, spoza koalicji, jeśli będzie taka wola radnych. Jednak na razie żadne nazwiska nie padają.
Koalicjanci nie pozostawili suchej nitki na radnych, którzy wnioskowali o odwołanie starosty. - Co to za opozycja, która nie ma nawet gabinetu cieni - przekonywał starosta.
- Chodziło jedynie o stołki, a nie o poprawę sytuacji w powiecie - dodał jego zastępca.
Nie wiadomo, kiedy nastąpią konkretne zmiany na stanowiskach i funkcjach. - Liczymy, że osoby spoza koalicji same się zrzekną swych funkcji - podsumowują koalicjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?