Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni z Polskiego Stronnictwa Ludowego chcieli, by sejmik województwa zaapelował do rządu o przesunięcie terminu wyborów prezydenckich

Paweł Więcek
Paweł Więcek
Radni z Polskiego Stronnictwa Ludowego chcieli, by sejmik województwa świętokrzyskiego zaapelował do rządu o przesunięcie terminu wyborów prezydenckich. Wniosek ludowców w tej sprawie został jednak odrzucony.

W poniedziałek podczas sesji sejmiku województwa klub radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego wystąpił z wnioskiem o uzupełnienie porządku obrad o projekt uchwały dotyczący przyjęcia apelu w sprawie przesunięcia terminu wyborów prezydenckich. W imieniu radnych PSL inicjatywę tak rekomendował Grzegorz Gałuszka.

"W związku z sytuacją nadzwyczajną – ogłoszeniem przez Światową Organizację Zdrowia pandemii koronawirusa COVID-19 i wprowadzeniu w Polsce stanu epidemicznego, Sejmik Województwa Świętokrzyskiego apeluje o przełożenie wyborów prezydenckich z 10 maja 2020 roku na inny, bezpieczny termin.

Organizowanie jakichkolwiek wyborów w okresie pandemii stwarza realne zagrożenie dla mieszkańców Województwa Świętokrzyskiego i całego kraju. Słusznie obowiązujące obostrzenia, mające służyć zapobieżeniu rozprzestrzeniania się tego groźnego wirusa, nie pozwalają żadnemu samorządowi zorganizować w sposób demokratyczny, a przede wszystkim bezpieczny, wyborów, które powinny być świętem demokracji. Nie można zmuszać samorządów, by narażały życie i zdrowie swoich mieszkańców. Postawa obywatelskiego nieposłuszeństwa nie wpływa dobrze na funkcjonowanie państwa. Wielu prezydentów, burmistrzów i wójtów zapowiedziało już taki słuszny sprzeciw. Straszenie wprowadzeniem komisarzy do samorządów nie sprzyja wzajemnemu zrozumieniu i poszanowaniu demokratycznych organów państwa, których przedstawiciele są wybierani w wyborach powszechnych.

Organizowana jako jedyna alternatywa, forma wyborów korespondencyjnych dla 30 milionów wyborców, bez obowiązującej podstawy prawnej, bez wcześniejszego przygotowania i konsultacji budzi powszechny sprzeciw wyborców. Podważa zaufanie wielu Polaków do państwa, pogłębia podziały społeczne i rodzi wątpliwości co do uczciwości wyborów.

Przeprowadzenie wyborów w warunkach epidemii pociągnie za sobą drastyczne zmniejszenie frekwencji wyborczej. Wynik wyborów z dużym prawdopodobieństwem nie będzie odzwierciedlał rzeczywistych preferencji wyborców, a uzyskana w takich warunkach legitymacja prezydenta do sprawowania urzędu będzie nadzwyczaj słaba.

Apelujemy, w imię jedności i wspólnego dobra, o przełożenie wyborów tak, by móc je przeprowadzić w innym, bezpiecznym terminie. Wszystkie sondaże opinii publicznej wskazują rosnące obawy społeczeństwa wynikające z udziału w tych wyborach. Nie możemy narażać życia i zdrowia żadnego wyborcy – niezależnie na kogo chce oddać swój głos.

Mając na względzie zarówno zdrowie i życie obywateli naszego państwa, jak i przestrzeganie zasad demokratycznego procesu wyborczego, a także możliwość kwestionowania ważności samych wyborów prezydenta RP, apelujemy o przełożenie wyborów planowanych 10 maja 2020 roku na termin, który pozwoli przeprowadzić je, nie narażając na niebezpieczeństwo wyborców, ani osób zaangażowanych w organizację i przeprowadzenie wyborów".

- W tym projekcie jest kilka zdań, które mogę uznać za nieprawdziwe. Nieprawdą jest, że wszystkie badania wskazują na obawę mieszkańców przed przeprowadzeniem wyborów. Nie wiemy, w jakim trybie zostaną przeprowadzone. Wybory korespondencyjne wydają się najbardziej oczywiste. Teoretyczne są rozważania o przesunięciu wyborów na czas, kiedy będzie bezpieczne ich przeprowadzenie, Nikt nie wie, kiedy to nastąpi. Podjęcie takiego stanowiska z naszej strony niczego nie załatwia. Wszyscy mamy obawy związane z obecną sytuacją, ale kompetencje w zakresie obowiązującego terminu nie do nas nalezą. Zapewnienia ze strony rządu oraz Światowej Organizacji Zdrowia mówią, że wybory korespondencyjne są uznawane za najbezpieczniejsze - powiedział przewodniczący sejmiku Andrzej Pruś z Prawa i Sprawiedliwości.

- Chodzi o zachowanie zdrowego rozsądku. Poznaliśmy stanowisko epidemiologów i fachowców, którzy mówią o możliwości rozprzestrzeniania się koronawirusa przez głosowanie kopertowe. Wskazują na to doświadczenia Bawarii, gdzie doszło do zwiększenia liczby zachorowań po głosowaniu korespondencyjnym, a prezydent Francji zrezygnował z drugiej tury wyborów samorządowych po zwiększeniu zachorowalności na Covid19. Zasadne jest podjęcie takiego apelu do rządu, by zwrócić uwagę na te niepokojące sygnały, a my jako radni musimy dbać o zdrowie społeczeństwa zamieszkującego województwo świętokrzyskie - mówił Grzegorz Gałuszka.

- Nie ma potwierdzonych wyników badań w tym zakresie. Mamy wysyp zakupów przez internet i nikt nie zarzuca sprzedającym, że będzie możliwość rozprzestrzeniania się pandemii dzięki takim metodom handlu. To, co proponuje klub PSL, to sianie zamieszania - stwierdził wicemarszałek Marek Bogusławski.

Wniosek o uzupełnienie porządku obrad o ten punkt nie przeszedł. Przeciw było 15 radnych, za - 14.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie