Reklamy "męskości"

Jak mówi wiele dziewczyn denerwujące są reklamy, gdzie roi się od podpasek czy tamponów. - Oglądanie reklam wspólnie z bratem, tatą czy nawet chłopakiem nie jest komfortowe - mówi Kaśka, studentka III roku na Akademii Świętokrzyskiej. - Z mamą to, co innego - dodaje.

Prawdą jest, że preparatów dla mężczyzn reklamowanych w telewizji jest niewiele,
choć ostatnio pojawiło się kilka różnych odpowiedników znanej niebieskiej pigułki. Jednak te reklamy także wykorzystują kobiety. - Dosłownie, szlag mnie trafia, gdy widzę reklamę preparatu dla mężczyzn, a przez większość czasu pokazana jest kobieta ujeżdżająca byka - mówi Magda, studentka IV roku AŚ. - To takie seksistowskie - dodaje.

- Była kiedyś jedna fajna reklama, jak facet przymierzał prezerwatywę w sklepie - kontynuuje Magda. - Ale dość szybko zniknęła, może kierownicy-faceci ją zdjęli, bo poczuli zagrożenie własnego ego? - zastanawia się.
Podobnego zdania jest Ewa, studentka AŚ. - Dlaczego tylko faceci mają cieszyć oko oglądając półnagie kobiety w reklamach - stwierdza. - Pora, aby w reklamach biegali faceci w samych slipkach czy bez - dodaje z uśmiechem.

Również wielu mężczyzn chętnie widziałoby w telewizji reklamy skierowane do nich. - Wiem, jakie mógłbym wybrać podpaski, ale nie wiem nic o rzeczach, które są mi potrzebne - zauważa Adam, student IV roku Politechniki Świętokrzyskiej.

Kamil, student AŚ także potwierdza, że powinny być takie reklamy w telewizji. - W końcu mamy równouprawnienie - mówi. Nie wszyscy zgadzają się jednak z tym, Marcin, student Wyższej Szkoły Ekonomii i Administracji zauważa, że może prawdziwy maczo nie potrzebuje takich reklam. - Jest to ujma na honorze - opowiada.

Faktem jest, że takich reklam w telewizji jest niewiele, ale ludzi potrzebują także takiej informacji. A to czy ktoś jest za czy przeciw należy traktować w kwestii indywidualnej.