Miasto przez kilkanaście lat przygotowywało się do tych uroczystości. Tyle czasu zajęło zbieranie dokumentów i ustalanie faktycznej liczby ofiar sowieckich zbrodni, nie tylko w obozach jenieckich ale także tuż po zakończeniu działań wojennych. W mieście stanęły tablice z 80 nazwiskami oficerów i ludzi innych profesji, którzy stracili życie na Wschodzie.
Wystawa , prelekcja, poezja
Obchody rozpoczęło spotkanie w Bibliotece Publicznej, gdzie bardzo starannie i z wielkim pietyzmem przygotowano wystawę poświeconą mieszkańcom powiatu, zamordowanym na Wschodzie. Mówiła o tym trudnym dla Polski okresie Teresa Znojek - kombatantka Szarych Szeregów, która włożyła mnóstwo pracy w opracowanie tej dokumentacji.
Harcerze z Pińczowskiej Komendy Hufca ZHP zaprezentowali montaż poetycki tematycznie związany z wydarzeniami sprzed 70 laty a prelekcję o historii i okolicznościach zbrodni oraz piętnie, jakie odcisnęła ona na narodzie polskim mówił profesor Stanisław Żak.
Hołd na "Zawiezieniu"
W południe dziesiątki gości obchodów, w tym wiele pocztów sztandarowych instytucji publicznych, służb mundurowych - policji, straży pożarnych, służby więziennej - związków kombatantów innych, przemaszerowało do Miejsca Straceń, na tak zwanym Zawiezieniu. Miejsce to, na skraju lasu, uświęcone jest krwią dziesiątków ofiar zbrodni hitlerowskich dokonywanych na Polakach w czasie II wojny światowej. Tutaj także pracownicy nadleśnictwa Pinczów zasadzili 4 sadzonki "Dębów Pamięci", upamiętniających miejsca zbrodni na obszarze Związku Radzieckiego.
Przy symbolicznym grobie z wizerunkiem godła złożono wieńce i wiązanki kwiatów. Zapłonęły znicze pamięci. Nie zabrakło krewnych polskich oficerów zamordowanych 70 lat temu. Ich nazwiska, podzielone na kilka grup w zależności od miejsca śmieci znalazły się na tablicach ustawionych zarówno na Zawiezieniu jak i przy Kaplicy Katyńskiej znajdującej się w zespole klasztornym Ojców Franciszkanów - Reformatów na Mirowie.
- Uczyniliśmy wszystko aby ustalić pełna listę ofiar sowieckich zbrodni ale zdajemy sobie sprawę, że mogą być i inne osoby, które straciły życie w podobnych okolicznościach. Pragniemy, aby następne pokolenia mieszkańców powiatu nie zapominały o dramacie, jaki dotknął także tę cząstkę naszej ojczyzny - mówi Teresa Znojek.
Liturgia i intencji ofiar
Piątkowe obchody zwieńczyło uroczyste nabożeństwo w Kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny na Mirowie. Liturgię mszy świętej celebrował ksiądz kanonik Jan Staworzyński, dziekan dekanatu pińczowskiego, który uczestniczył także w spotkaniu w Bibliotece oraz poświecił "Dęby Pamięci" na Zawiezieniu. Kulminacją obchodów będzie uroczyste zasadzenie 80 "Dębów Pamięci" w Lesie Michałowskim na specjalnie przygotowanej do tego celu parceli. Tę część obchodów przygotowuje Towarzystwo Przyjaciół Ponidzia.
W niedziele rano nadleśniczy, inżynier Józef Wachnicki poinformował nas, że Nadleśnictwo Pińczów - skłonne jest także przekazać dodatkowych 96 sadzonek dębów, które upamiętniałyby ofiary sobotniej katastrofy lotniczej w Smoleńsku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?